Reaktywacja średniowiecza
Olbrzymie zainteresowanie wywołała wystawa „Średniowiecze – reaktywacja”, którą w środę otwarto w rybnickim muzeum. Przygotowali ją członkowie Bractwa Rycerskiego Ziemi Rybnickiej. – Ekspozycja poświęcona jest działaniom, których celem jest swoiste przywrócenie zachowań, stylu życia, strojów, przedmiotów codziennego użytku, uzbrojenia czy w końcu muzyki i kuchni średniowiecznej Europy. Swoje osiągnięcia prezentują na niej ludzie, dla których historia, a rekonstrukcja historyczna w szczególności, stały się pasją, drogą poszukiwań – mówi Marek Żyła z rybnickiego bractwa.
W muzeum stanęło obozowisko drużyny wikingów, w którym można zobaczyć namiot typu łodziowego (stawiany na pokładach okrętów) wraz z wyposażeniem do spania i do codziennych czynności (gotowanie, czyszczenie broni itp.). Jest uzbrojenie i stroje charakterystyczne dla XIII oraz XV wieku. Są stroje męskie i żeńskie, elementy uzbrojenia zarówno piechoty, jak i ciężkiej oraz lekkiej jazdy. Jest m.in. kilka kapalinów – hełmów otwartych, podobnych do kapeluszy, które nosiła piechota, są elementy zbroi płytowej czy piszczel (to rodzaj średniowiecznej broni palnej czarnoprochowej). Stroje prezentują różne stany społeczne, jest zarówno strój bogatej kobiety ze Skandynawii, jak i ubogi, XIII-wieczny.
Nie zabrakło przedmiotów codziennego użytku, naczyń, pojemników do przechowywania różności, ozdób, a także mebli. Wszystkie eksponaty są wzorowane na zabytkach średniowiecza – zarówno tych, które przetrwały do naszych czasów, jak i ich rysunków oraz opisów. Zostały wykonane, o ile to było możliwe, z zastosowaniem ówczesnych technik i materiałów.
Wystawa ta jest podsumowaniem ponadpięcioletniej działalności Bractwa Rycerskiego Ziemi Rybnickiej, zdobytej wiedzy, kontaktów i licznych spotkań z podobnymi pasjonatami. – Wiemy, że wiedza na temat tak odległej epoki pełna jest jeszcze białych plam. Pewnie nie ustrzegliśmy się błędów. Przygotowania tej wystawy pokazały również, że mamy pewne braki. Nie posiadamy na przykład cieplejszych strojów na taką porę roku – mówi Marek Żyła. Dodaje, że Bractwo chce zorganizować też plenerowe warsztaty rzemieślnicze.
W czasie środowego wernisażu można było m.in. zobaczyć pokaz czerpania papieru, skosztować podpłomyków i miodu. Ekspozycja potrwa do 31 marca.

Komentarze

Dodaj komentarz