Nicolai Klindt (z lewej) i Daniel Nermark cieszą się z wygranego 15. wyścigu i całego meczu / Wacław Troszka
Nicolai Klindt (z lewej) i Daniel Nermark cieszą się z wygranego 15. wyścigu i całego meczu / Wacław Troszka
W długo oczekiwanym przez kibiców inauguracyjnym meczu nowego sezonu żużlowcy RKM-u ROW-u Rybnik po zaciętym meczu pokonali Łotyszy z Daugavpils 49:41. Kolejny mecz w Rybniku już w niedzielę.

Tego meczu kierownictwo RKM-u bardzo się obawiało. Przed rokiem rybniczanie dwukrotnie zdecydowanie przegrali z łotewskim Lokomotivem. Poza tym rywale znani z bardzo zdecydowanej jazdy mieli już za sobą dwa udane mecze ligowe, a dla zespołu gospodarzy, którego skład został mocno przebudowany, był to dopiero pierwszy ligowy pojedynek.
Menedżer „rekinów” Dariusz Momot zdecydował, że miejsce zmagającego się z infekcją Mariusza Węgrzyka w składzie drużyny pozostanie puste, a w poszczególnych wyścigach będą go zastępować kolejni zawodnicy.
Rybniczanie wygrali biegi drugi, trzeci oraz czwarty i prowadzili już 19:11. Kolejne cztery wyścigi zakończyły sie jednak remisami, a potem nastąpił kontratak Łotyszy, którzy najwyraźniej rozszyfrowali tajemnice rybnickiego toru. Wygrali oni bieg dziewiąty i dziesiąty i przewaga gospodarzy niebezpiecznie stopniała do dwóch punktów. Cenne podwójne zwycięstwo pary Klindt – Kylmaekorpi w biegu 13. dało „rekinom” sześciopunktową przewagę przed dwoma ostatnimi wyścigami meczu, ale gdyby w ostatnim podwójne zwycięstwo odnieśli Łotysze, pojedynek zakończyłby się remisem. Ostatecznie podwójne zwycięstwo odnieśli w nim gospodarze i blisko 9 tys. widzów mogło cieszyć się z pierwszego w tym roku zwycięstwa rybnickich „rekinów”.
– Punktowała cała drużyna i to cieszy mnie najbardziej. Pogubiliśmy na dystansie kilka punktów i zrobiło się nieco nerwowo. Na szczęście w końcówce meczu dwa swoje wyścigi wygrał, startując z czwartego pola, Nicolai Klindt, za co należą mu się słowa uznania. Dobrze spisali się również nasi juniorzy. Najważniejsze, że stanowimy zespół i wszyscy sobie nawzajem pomagamy – cieszył się menedżer Dariusz Momot, który w niedzielę pierwszy raz poprowadził rybnicką drużynę.


RKM ROW Rybnik – LOKOMOTIV 49:41
RKM: Klindt 12+2 (1, 2, 1, 2, 3, 3), Kylmaekorpi 9+2 (2, 2, 0, 1, 2, 2,), Jamroży 8 (3, 2, 1, 2, 0), Węgrzyk – ZZ, Nermark 11+1 (1, 3, 3, 0, 2, 2), Pyszny 5+1 (1, 3, d, -, 1), Fleger 4 (3, 1, 0)

Komentarze

Dodaj komentarz