Po raz szósty Zespół Szkół Mechaniczno-Elektrycznych zaprosił gimnazjalistów do przeżycia „Przygody z techniką”.
W specjalistycznym konkursie pod takim hasłem, którego tematem były zagadnienia związane z elektrycznością i elektrotechniką, wzięły udział trzyosobowe reprezentacje dziewięciu gimnazjów z Rybnika, Radlina i Czerwionki-Leszczyn. Marek Holona, dyrektor szkoły, przekonuje, że to okazja do zachęcenia zdolnych gimnazjalistów do kontynuowania nauki w rybnickim mechaniku.
Uczniowie musieli się zmierzyć z zadaniami teoretycznymi i praktycznymi, ale znalazł się też czas na zwiedzanie szkoły, a zwłaszcza szkolnych pracowni. Zobaczyli roboty mobilne, skonstruowane przez samych uczniów. Piotr Smusz, jeden z nauczycieli, zaprezentował też najnowszy nabytek szkoły – zakupioną za 3 tys. euro podręczną kamerę termowizyjną, mierzącą na odległość temperaturę przedmiotów. Jak wyjaśnia, to bardzo przydatne urządzenie pozwala diagnozować stan różnego rodzaju urządzeń, elektrotechnicznych, silników, transformatorów czy pojedynczych układów elektronicznych.
– Kamera termowizyjna może znaleźć też znacznie szersze zastosowanie. Możemy sprawdzić mury szkoły i dowiedzieć się, gdzie ucieka nam najwięcej ciepła. A jeśli jakiś uczeń będzie chciał się zwolnić z lekcji, tłumacząc się gorączką, w ciągu kilku sekund dokładnie zmierzymy mu temperaturę – mówi z uśmiechem Piotr Smusz.
W klasyfikacji drużynowej konkursu już tradycyjnie zwyciężyli uczniowie rybnickiego gimnazjum sióstr urszulanek: Adam Łopatka, Jakub Gojny i Fabian Bogusz. Na drugim miejscu uplasowali się gimnazjaliści z radlińskiego Gimnazjum nr 1, a na trzecim drużyna Gimnazjum Społecznego z Rybnika. W klasyfikacji indywidualnej zwyciężył Przemysław Honcek, trzecioklasista z Radlina. Drugi był Karol Przybylski (Gimnazjum Społeczne w Rybniku), a trzeci Adam Łopatka (Gimnazjum Sióstr Urszulanek).
Gratulując zwycięzcom, dr inż. Jan Kapinos z gliwickiego oddziału Stowarzyszenia Elektryków Polskich, które razem z Vattenfallem patronowało konkursowi, zwrócił gimnazjalistom uwagę, że przed absolwentami kierunków technicznych otworem stoją rynki pracy praktycznie w całej Europie.
Komentarze