Bezpieczny jest Racibórz, natomiast rzeka może wylać w rejonie wsi Ruda, gdzie nie dokończono budowy wałów przeciwpowodziowych. Z brzegów wystąpiły niektóre małe rzeczki. Takie informacje otrzymaliśmy w poniedziałek rano z komendy straży pożarnej w Raciborzu.
– Od godz. 8.35 w niedzielę wyjeżdżaliśmy do podtopień ok. 40 razy. Wzmacniamy zagrożone miejsca workami z piaskiem. Pompujemy wodę z piwnic – mówi starszy kapitan Roland Kotula, zastępca szefa raciborskiej jednostki ratowniczo-gaśniczej. Dyżurny wodzisławskich strażaków ucina tylko, iż zdarzeń jest bardzo dużo, a poziom wody w Odrze rośnie. Rybniccy strażacy interweniowali od wczoraj 58 razy. Oprócz wezwań do podtopionych piwnic usuwają drzewa, które zwalił silny wiatr. Strażacy z Jastrzębia wyjeżdżali w teren w tym samym czasie ponad 60 razy. – Stale spływają nowe meldunki. Najtrudniejsza sytuacja panuje w rejonie ul. Szerokiej oraz terenów bezodpływowych w dzielnicy Szeroka. Wiatr powyrywał wiele drzew z korzeniami, bo gleba jest rozmoknięta. Na ul. Poznańskiej drzewo przewróciło się na dwa samochody. Mitsubishi i seicento mają wgniecione dachy, łączne straty oszacowano na ok. 5 tys. zł. Na szczęście nie ma ofiar w ludziach – wyliczają jastrzębscy strażacy.
Komentarze