Nie wszystko przegrane


Kibice wciąż jeszcze dyskutują o zaskakującej porażce żużlowców RKM-u z Wybrzeżem. Najwięcej zastrzeżeń mieli do Mariusza Węgrzyka, który miał kłopoty z motocyklami i zdobył raptem 4 pkt. Oskarżano go nawet o sprzedanie meczu. – To nieprawda ! zatarłem dwa silniki, jeden przygotowywany przez Otto Weissa, drugi przez klubowego mechanika Ryszarda Małeckiego. Robiłem przeglądy, wszystko było w porządku. Zupełnie zaskoczyły mnie te defekty, ale do silnika człowiek nie wejdzie. To po prostu pech i to w tak ważnym meczu. Pożyczyłem potem motocykl od Kargera, ale jechało mi się na nim po prostu źle, na motocyklu Szombierskiego było już lepiej i zdołałem zdobyć dwa punkty – mówi Mariusz Węgrzyk,Zarząd klubu, by udobruchać kibiców, postanowił obniżyć ceny biletów na pozostałe mecze ligowe (trybuna kryta 17 zł zamiast 22, amfiteatr 10 zamiast 17, ulgowy 5 zł zamiast 10; dzieci, uczniowie podstawówek i gimnazjów będą mogli wejść na stadion za darmo.Ale życie toczy się dalej, 6 bm. w Gorzowie 19-letni Rafał Szombierski z kompletem punktów wygrał finał „Brązowego Kasku”, drugi rybniczanin Łukasz Romanek był 7 (8 pkt.). Przed rokiem trofeum to zdobył Roman Chromik. – Jak zawsze jechałem, żeby wygrać. Do tej pory na gorzowskim torze jeździło mi się nie najlepiej, wiraże pokonywałem na raty. Tym razem było zupełnie inaczej, udawały mi się starty i rywale nie byli w stanie już nic zrobić. Kondycji mi nie brakuje, przecież w Żarnowicy (26. 08) w turnieju o słowacki „Złoty Kask” bieg finałowy rozgrywano na dystansie 6 okrążeń. Po walce przedarłem się w nim z trzeciego na drugie miejsce i minąłem linię mety za Dadosem. Złamana w ubiegłym roku noga ciągle jeszcze boli, najbardziej, gdy na torze są dziury – mówił po powrocie do Rybnika zadowolony Szombierski.W niedzielę drużyna RKM-u z Mikaelem Karlssonem, który w Grand Prix Polski w Bydgoszczy zajął trzecie miejsce, wygrała w Gnieźnie ze Startem 50:40, rewanżując się za wysoką porażkę w rundzie zasadniczej. Rewanżowy mecz już w najbliższą niedzielę, 16 bm. o 15.30 w Rybniku.Dwa dni wcześniej, 14 bm. juniorzy RKM-u wystąpą w Lesznie w finale młodzieżowych drużynowych mistrzostw Polski. Apetyty są wielkie, ale zaczekajmy... Rywalami młodych „rekinów” będą drużyny z Bydgoszczy, Piły i silna ekipa gospodarzy. Początek zawodów o 16.00.RKM: Szombierski 10 (2,2,1,3,2), M.Karlsson 12 (3,3,3,3,t), Śledź 9 (2,0,1,3,3), Chromik 2 (1,1,0,-,0), Węgrzyk 12 (3,3,3,d,3), Romanek 1 (1,u,-,-,-), Szmid 4 (1,0,0,3).

Komentarze

Dodaj komentarz