Jarmark śś. Filipa i Jakuba zacznie się jutro w samo południe na placu przed kościołem farnym w Żorach. Organizatorzy (rada parafialna, rady kilku dzielnic i miejscowa Akcja Katolicka) zaplanowali imprezę w dawnych klimatach, stąd przed świątynią pojawią się nie tylko kupcy oferujący na swoich kramach jadło, napitki i wyroby rękodzielnicze, ale także członkowie Załogi Grodu Raciborskiego.
Nie zabraknie atrakcji ani dla najmłodszych, ani dla dorosłych. W programie m.in. przemarsze dam i rycerzy, warsztaty tańca dworskiego, scenki plebejskie obrazujące, jak wyglądało niegdyś codzienne życie, prezentacje broni średniowiecznych wojów (chętni będą mogli nawet przymierzyć zbroję!), pokaz musztry wojskowej sprzed kilkuset lat, turniej łuczniczy i walki uliczne, które zwieńczy regularna bitwa. Będzie też można spotkać się z katem, który opowie o swoim fachu i pokaże swoje akcesoria, dowiedzieć się, jak w dawnych czasach działał system bankowości, wysłuchać koncertu muzyki renesansowej w wykonaniu zespołu Allegro z Zabrza (zacznie się o godz. 17.15 w kościele), obejrzeć wystawę „Dawne Żory” (w podziemiach zabytkowego probostwa), wziąć udział w loterii fantowej (główna wygrana to wycieczka do Pragi czeskiej), skosztować wyjątkowego podobno cukierniczego specjału o nazwie Filip i Jakub (jego receptura utrzymywana jest w ścisłej tajemnicy), a na koniec, ok. godz. 19, zobaczyć pokaz ognia w wykonaniu zespołu Fenix. Zapowiada się przednia zabawa, a i cel jest szczytny. – Cały dochód z imprezy przekażemy żorskiemu hospicjum im. Jana Pawła II oraz parafialnej ochronce dla dzieci – zapewniają organizatorzy.
Komentarze