20013808
20013808


- Dowiedzieliśmy się, że Budimex wygrał przetarg na budowę cmentarza. Podjęliśmy rozmowy w celu realizacji tego zadania – opowiada Janusz Zagała wiceprezes Energotechniki.Był kwiecień 1999 roku. Knurowska spółka już od 5 lat miała swoją firmę w Smoleńsku, zarejestrowaną według prawa rosyjskiego, która tam wykonywała między innymi remonty banków, a także siedziby gubernatora. Natomiast Budimex przez rok próbował załatwić pozwolenie na budowę, bez powodzenia.- My zadeklarowaliśmy, że załatwimy pozwolenie dzięki swoim kontaktom. Zajęło nam to miesiąc i dzięki temu uzyskaliśmy realizację cmentarza – mówi Janusz Zagała.Autorami koncepcji ukształtowania przestrzennego cmentarza byli artyści rzeźbiarze Andrzej Sołyga i Zdzisław Pidek.Do pierwszych robót przystąpiono w czerwcu 1999 roku. Kiedy we wrześniu plac budowy odwiedził Prezydent RP Aleksander Kwaśniewski, były już gotowe wszystkie prace ziemne i żelbetowe, a także ogrodzenie.Po przerwie zimowej wiosną wznowiono roboty, zazieleniono teren, zamontowano również elementy żeliwne.N murze wokół cmentarza (wysokości od 2,5 do 3 metrów) umieszczono 4412 żeliwnych tabliczek z nazwiskami zamordowanych. Wykonanie tabliczek trwało długo, gdyż zmieniał się zarówno tekst na nich jak i sam ich kształt. Mur zwieńczony został reliefem odlanym z betonu, który przypomina nawis ziemi. Zamysł był taki, by tabliczki na murze wyglądały, jakby znalazły się pod ziemią.Ogromną trudność sprawiło również wykonanie ścieżek dla odwiedzających. Gleba w Lasku Katyńskim była piaszczysta, trudna do ubicia, a projekt zakładał, że niektóre trakty mają być pochyłe.Prace wykonywali miejscowi robotnicy pod nadzorem specjalistów z Polski. Napięte terminy spowodowały, że z pomocą pospieszył gubernator, wysyłając do pracy wojsko. Opóźnienia były spowodowane zbyt późno uzyskanym pozwoleniem na budowę.Na placu budowy Energotechnika była jedynym wykonawcą, przedstawiciel Budimexu pojawiał się raz w miesiącu. Wszelkie prace związane z ekshumacją zwłok i przeniesieniem ich do mogił wykonali w 1994 roku specjaliści na polecenie Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa.- Oczywiście podczas prac wykopaliskowych natrafialiśmy czasem na fragmenty ubrań i innych rzeczy. Wszystkie pieczołowicie zbieraliśmy i, po porozumieniu z Radą, zabezpieczaliśmy – mówi prezes Zagała.Ostatecznie roboty zakończono w terminie, a 31 lipca 2000 dokonano uroczystego otwarcia cmentarza. Było to możliwe głównie dzięki wielkiemu zaangażowaniu prezesa Energotechniki Czesława Mazura, który był w Katyniu niemal cały czas.Na cmentarzu znajduje się 6 mogił zbiorowych, 4 doły śmierci, grób generałów, epitafium zbiorowe, krzyż i ołtarz. Polska nekropolia leży na terenie rosyjskiej, kilkakrotnie większej, jednak nieporównywalnie uboższej.Nekropolia w Katyniu, oddalona od naszego regionu o około 1200 kilometrów, jest częstym miejscem wycieczek Polaków. Na co dzień opiekuje się nią Dom Polski w Smoleńsku. Na mogiłach zawsze palą się znicze, są świeże kwiaty.
6

Komentarze

  • seba ciekawie 15 września 2011 22:21bardzo ciekawe i odważne zdjecia;)) no i slicznie;))
  • M. Jakub coś ci się pomylilo 01 września 2011 22:52i to zdrowo
  • JAKUB miss Świerklan ! 01 września 2011 15:55co jo widza matka i cera w jednym konkursie rzadko się zdarza,teraz kiero bydzie miała większe branie ?
  • anonim Jesteś piękna 23 sierpnia 2011 12:25Jesteś piękna i kolor włosów...
  • anonim :)` 22 sierpnia 2011 00:34Przeglądam po kolei, Michasiu jesteś moją faworytą
  • lonestar No, no no! 19 sierpnia 2011 08:40Piękna pani Michalina, moja faworytka!

Dodaj komentarz