Historyczna niespodzianka


Rybniczanie sprawili tym zwycięstwem nie lada niespodziankę. Po niezbyt efektownym zwycięstwie nad Jasolem Rzeszów na swoim torze, ich szanse na zwycięstwo ze spadkowiczem w Gorzowie oceniano dość nisko. Kluczem do zwycięstwa miała być dobra postawa Mariusza Staszewskiego, pozyskanego przed sezonem właśnie z Gorzowa. W Gorzowie, na „swoim” torze Staszewski spisał się jednak znakomicie i zdobył 12 pkt. Na pewno ten start i walka z niedawnymi klubowymi kolegami sporo go kosztowała, zwłaszcza, że blisko 8 tysięczna publiczność przyjęła go, oględnie rzecz ujmując bardzo chłodno. Trener Jan Grabowski ma nadzieję, że dla Staszewskiego był to mecz przełomowy i, że od tej pory będzie on silnym punktem „rekinów”.To historyczne zwycięstwo, poprzednio po raz ostatni zespoły z Gorzowa i Rybnika spotkały się w lidze, dokładnie 10 lat temu, gdy w 1993 roku rybniczanie przez jeden sezon, zresztą z marnym marnym skutkiem, występowali w ówczesnej I lidze. Oba mecze w Rybniku i w Gorzowie wygrali żużlowcy Stali. Natomiast ostatnie zwycięstwo rybniczan w Gorzowie miało miejsce w 1989 roku. Korbel, Klimowicz, bracia Skupieniowie i spółka wygrali tam 48:42 a drużyna ROW-u Rybnik zdobyła brązowy medal mistrzostw Polski.W najbliższy czwartek rybniczan czeka kolejny mecz wyjazdowy - zaległe spotkanie z WKM-em w Warszawie (g. 16). Stołeczny zespół, w którym występują m.in. Roman i Marcin Jankowscy nie zdobył jeszcze w tym sezonie punktu, ale lepiej go nie lekceważyć. Ozdobą meczu powinny być pojedynki stranierii Mikaela Maxa (Karlssona), który po trzech sezonach startów przeniósł się do stolicy i rybnickiego Duńczyka Nicki Pedersena.RKM: Węgrzyk 7+1 (2,1,d,1,3), Chromik 1+1 (1,d,-,-), Staszewski 12 (2,3,3,1,3), Poważny 9+4 (1,2,2,2,2), Pedersen 12+1 (3,2,3,3,1), Romanek 0 (o,-,-,-), Szombierski 11 (3,2,1,3,2), Pawliczek 1+1 (0,1).W ubiegłym tygodniu na torach Krosna i Łodzi rozegrano półfinały krajowych eliminacji mistrzostw Europy, rozgrywanych pod auspicjami Europejskiej Unii Motocyklowej. Z trójki startujących rybniczan do finału eliminacji (8.05 Częstochowa) awansował tylko R.Szombierski, który z dorobkiem 14 pkt wygrał półfinał w Krośnie. Roman Chromik zdobył tam 4 pkt i zajął 12. miejsce. W Łodzi, gdzie tryumfował R.Sawina z Apatora, dziesiąty był Mariusz Węgrzyk, który zdobył 7 pkt; 15. był tam jeżdżący na co dzień w łódzkim klubie, rybniczanin Piotr Padowski (1 pkt).We wcześniejszych eliminacjach indywidualnych mistrzostw świata juniorów dobrze spisali się Ł.Romanek i R.Szombierski. Na torze w Lesznie, gdzie odbył się ich krajowy finał Romanek był trzeci, a Szombierski piąty, co dało im przepustkę do rozgrywanych już w obsadzie międzynarodowej turniejów rundy kwalifikacyjnej. O awans do czerwcowych półfinałów IMŚJ (Ljubljana, Abensberg) rybniczanie będą walczyć 25 maja na torze w angielskim Pool, gdzie przed laty z powodzeniem ścigał się nieodżałowany Antoni Woryna.

Komentarze

Dodaj komentarz