Michał Kwiatkowski, właściciel gazety, z trzema crkami z pierwszego małżeństwa i trzema synami z drugiego. Żonami były siostry Stęślickie. Na prawo redaktor naczelny Knapczyk. Zdjęcie zrobiono nad Rudą / Archiwum
Michał Kwiatkowski, właściciel gazety, z trzema crkami z pierwszego małżeństwa i trzema synami z drugiego. Żonami były siostry Stęślickie. Na prawo redaktor naczelny Knapczyk. Zdjęcie zrobiono nad Rudą / Archiwum

W jednym ze styczniowych numerów „Sztandaru Polskiego i Gazety Rybnickiej” ciekawy artykuł o wizji przyszłości A.M. Low’a i przepowiednia, że wojna 2025 roku będzie „bez drutu”. W innym miejscu o nadaniu pełni praw prywatnemu żeńskiemu gimnazjum Urszulanek. W lutym pierwsze skargi na skandaliczną działalność hurtowni tytoniowej, którą prowadzą 70-latka i jej zięć, a chroni ich Główny Urząd Monopolu Tytoniowego w Katowicach, gdzie zięć jest nadradcą. Niedługo potem włamanie do hurtowni tytoniowej na Sobieskiego. Straty 1500 zł. W lokalu pana Leśnikowskiego zebranie filii miejskiej Związku Uchodźców.

Skargi i skandale
11 lutego umiera sędziwy zasłużony ksiądz proboszcz Franciszek Brudniok, budowniczy neogotyckiej świątyni pw. św. Antoniego. Klub Atletyczny „Gwiazda” Rybnik spotyka się w Świerklańcu z Kolejowym Klubem Sportowym „Katowice” (boks). Zawodnicy Gwiazdy, poczynając od wagi najlżejszej, to Smołka, Kijonka, Przykling, Biczysko, Baron, Szlosarek, Szymański i Dąbrowa (w ciężkiej). Poza tym magistrat ogłasza, że prawo rozlepiania afiszy na słupach miejskich oddaje Józefowi Drabiniokowi i Józefowi Bakalorzowi. Afisze należy dla akceptacji wcześniej składać w ratuszu. W marcu Komitet Budowy Świątyni Opatrzności w Warszawie zbiera pamiątkowe grudki ziemi ze znaczących miejsc w Polsce.
Wyspy Sołowieckie – piekłem bolszewickim. Ponownie o skandalicznej obsłudze w hurtowni tytoniowej. A gdyby tak w Rybniku istniały dwie hurtownie... W mieście zniesiono urząd ziemski, którym kierował dr Podgórny, bo ma powstać jeden urząd na całe województwo śląskie. Kwiecień zaczyna się ostro, bowiem obłożono aresztem wszystkie aparaty radiowe, gdyż należy je nie tylko zameldować, ale i uzyskać zezwolenie. Dwa lata więzienia dla Antoniny U. z Radziejowa, która wyrzuciła do rowu swe nieślubne dziecko, i dwa lata dla Marty G. z Rybnika, która żywcem zakopała swe nieślubne dziecko na starym cmentarzu. Asesor Niżankowski (bardzo lubiany i ceniony) zostaje przeniesiony ze starostwa rybnickiego do Bielska. Smutek po stracie, bo był jednym z nielicznych rybnickich urzędników przyjaznym petentom.

Legalni i nie
Maj. Zamach w Warszawie. 210 zabitych, blisko 1000 rannych. Pierwsze odezwy o tym, którzy powstańcy w Rybniku są legalni, a którzy nie. Czerwiec. W Paryżu umiera syn Adama Mickiewicza Władysław (ur. 1838). Żyje jeszcze drugi syn wieszcza Józef, urzędnik paryskiego merostwa. Ktoś, kto był na pogrzebie, powiedział mniej więcej: „Jesteśmy na pogrzebie osoby, którą do chrztu trzymał sam Ursyn Niemcewicz”. Naczelnik urzędu skarbowego dr Krewcy o podatkach. W lasach paruszowieckich jak nieraz o tej porze mnóstwo Cyganów. W nowym kościele kazanie dla głuchoniemych. Pan Gołąbek, rządca majątku zakładu psychiatrycznego, nowym królem kurkowym, drugim rycerzem Franciszek Wieczorek.
Powstaje Zespół Zrzeszeń Polskich w Rybniku, aby skoordynować chaotyczne czasem działania 50 związków. Pan Basista przejmuje prezesurę od pana Gąglewicza w Związku Obrony Kresów Zachodnich. W komisji rewizyjnej panowie Biczysko i Płaczek. Na sesji rady miasta m.in. pan Nokielski o podwyższeniu wynagrodzenia „za naciąganie zegara”. Dobrze prosperują Rybnickie Zakłady Tekstylne. Do wynajęcia trzypiętrowy spichrz w centrum. Lipiec zaczyna się nowinami o spadku bezrobocia i wzrastającym wydobyciu węgla. U ojców franciszkanów córka znanego powszechnie właściciela browaru, która dopiero przeszła na wiarę katolicką, przystępuje do komunii świętej. Kościół mały (jeszcze nie było obecnego) pięknie i bogato umajony.

Co się szerzy
„Wiec protestacyjny przeciwko prostytucji i nierządowi w Rybniku”. Nierząd szerzy się „w zastraszający sposób”. Nierząd uprawia się nawet z dziećmi („dzieci od dziewięciu lat nawet z mężczyznami żonatemi”). Ksiądz Reginek i pan Basista ostro potępili rodziców, którzy zaniedbują dzieci i pozwalają im przebywać poza domem do późnej nocnej pory. Nierząd uprawiają wdowy, a nawet żony za wiedzą mężów. Stąd apel do wojewody m.in. o kontrolę domów zajezdnych, dworców i wagonów II i III klasy stojących na bocznicach, o stworzenie osobnych zakładów dla prostytutek, a przede wszystkim ścisłą kontrolę dzieci i młodzieży. Jedno w tym wszystkim uderza: ani słowa o przyczynach tych zjawisk, a dopiero kończy się kryzys gospodarczy. Generał Haller decyduje o przejściu w stan spoczynku.
Sierpień. „Walki o mistrzostwo Polski w sporcie ciężko-atletycznym” (boks). Franciszek Śmieszek, członek Rybnickiego Towarzystwa Ciężko-Atletycznego Gwiazda, w ciężkiej wadze mistrzem Polski, a Henryk Ganzera II mistrzem w wadze papierowej. W katowickim parku Kościuszki Śmieszek większość walk wygrał przez KO. I jeszcze jedna dobra wieść: „Dzierżyński, krwawy władca Rosji, zmarł w tych dniach w Moskwie”. Rocznica bitwy nad Sommą (od lata do listopada 1916), w której śmierć zabrała 1,3 mln ludzkich istnień. Na Paruszowcu w sali pana Frossa zebranie ChD. Poseł Kwiatkowski krytykuje bierną postawę Gwoździa i Biniszkiewicza, posłów na Sejm Śląski.

Pytania i odpowiedzi
W Zakopanem pogrzeb poety Kasprowicza. Dwóch rabusiów z Częstochowy napadło na Stromej na panią Szwedową. Urszulanki mają tyle zgłoszeń, że się rozbudowują – magistrat przyznaje im na to 10 tys. zł (potrzebują 52 tys.). Pan Nokielski na Hallera 30 ma pokój do wynajęcia. Podatek budynkowy (od nieruchomości) ustala się na 1,50 zł od 1000 zł. To jedne z najkorzystniejszych stawek w kraju. Polska wygrywa w piłkę z Finlandią 7:1. Kierownikiem inspektoratu Straży Granicznej po panu Półtoraku zostaje pan Longin Pytlasiński. W „Polsce Zachodniej” domagają się zmiany nazwy ulicy Korfantego na Powstańców. Odpowiedź „Gazety Rybnickiej”: A nie lepiej pomyśleć, jak wpłynąć na przedsiębiorstwa niemieckie, aby nie zwalniały powstańców?
Na ulicy Kościelnej 5 zmiana nazwy Kawiarnia Korfantego na Kawiarnia i Cukiernia. Ślub w starym kościele sędziego Bączkowskiego (Bonczkiewicza) z córką browarzysty Muellera. Na październik planuje się w Brzeziu odsłonięcie pomnika Bolesława Chrobrego. Mają być prezydent Mościcki i marszałek Piłsudski. Na uroczystości upamiętniające łączność Śląska z Polską płaskorzeźbę wykonuje pracownia z Mikołowa, a ołtarz do kaplicy w Brzeziu wykona rybnicka pracownia stolarska pana Wyleżycha. Na 29 czerwca 1927 zapowiedziane całkowite zaćmienie Słońca. Wrzesień. W Rybniku powstało stowarzyszenie dla osadnictwa emigrantów na Kresy Wschodnie.

Gale z marszałkiem
W zjeździe powiatowym chadecji udział biorą m.in. panowie Prus, Froelichowie, Mandrysz, Paprotny, Bracha i poseł Janicki. 19 wielki festyn ludowy. Wojewodzie Grażyńskiemu na kolacji starosta Troska przedstawia rybnickie problemy. Szczegółowy opis planu uroczystości w Brzeziu z przyjazdem do Rybnika prezydenta RP, marszałka i premiera włącznie. Październik. Wiece przedwyborcze, bo wybory gminne tuż-tuż. Wojciech Korfanty w Rybniku (Świerklaniec), Wodzisławiu i Żorach. 15 decyzją Śląskiej Rady Wojewódzkiej oficjalne przyłączenie do Rybnika Ligoty. Od 25 w domu parafialnym wystawa znanego malarza z Istebnej L. Konarzewskiego. Na Smolnej spaliła się stodoła pana Rojka.
Listopad. Przedstawienie list wyborczych, m.in. listy nr 7 Polskiego Zjednoczenia Stronnictwa Chrześcijańskiego na Śląsku. Dr Ogórek przeniósł notariat z Rybnika do Katowic. Grudzień. Obywatel Rybnika, pan Wiśnicki (parę linijek niżej napisano Wiślicki) zwrócił się do marszałka Piłsudskiego z prośbą, aby został ojcem chrzestnym jego dziewiątego potomka. Marszałek odpowiedział, że jak najbardziej, zwłaszcza że wnioskodawca walczył wraz z dwoma synami w obronie Lwowa i jeden oddał życie dla Polski. Jedynym warunkiem było, aby wyznaczono zastępcę, który w imieniu Józefa Piłsudskiego będzie trzymał dziecko do chrztu. Godności tej dostąpił radca Fojcik. Spoza Polski: Niemcy uzbrajają Sowietów.

4

Komentarze

  • steveroy Historia boksu w Rybniku 21 stycznia 2014 01:08Od wielu lat zajmuję się historią boksu (głównie zawodowego)w przedwojennej Polsce i Europie. Okazuje się, że w Rybniku toczono walki pięściarzy zawodowych (niezbyt chyba legalne) gdzieś na przełomie właśnie 1925/26 roku. Szukam informacji na ten temat. Niestety jak dotąd "Gazeta Rybnicka" nie jest dostępna w bibliotekach cyfrowych. We wspomnianym meczu z Kolejowym KS Katowice swoje walki wygrali Ganzera (waga papierowa) i Baron (półśrednia). Baron pokonał przyszłego mistrza Polski wagi półciężkiej Teodora Wystracha! Przed wojną czołowym rybnickim bokserem był Jerzy Polnik któremu wojna przerwała ładnie zapowiadającą się karierę a który w latach czterdziestych we Włoszech wchodził w skład polskiej drużyny wojskowej stworzonej i prowadzonej przez zawodowego mistrza Polski Adolfa "Bolko" Kantora. Warto wspomnieć , że członkiem tejże drużyny był także młodziutki Zygmunt Chychła przyszły pierwszy polski mistrz olimpijski w boksie. Pozdrawiam.
  • Twój sąsiad. Helmut z Tirolu. 28 lutego 2012 12:21Helmucie czy ty albo ktoś z twoich przodków nie jest czasem poczęty w tych latach które ty opisujesz, albo czy to ciebie nie znaleziono w rowie?
  • Karolina Teraz widać że porzucanie dzieci na śmietniku albo palenie nimi 28 lutego 2012 10:22 w piecach CO,to typowe dla tego regionu.Tylko nie piszcie znowu że Sosnowiec to nie Śląsk.
  • Helmut aus Tirol. Korupcja, bieda, prostytucja, polityczne podchody, czyli ciąg 28 lutego 2012 09:57dalszy opowieści o przedwojennym mieście wedle ówczesnej gazety.Jaki był Rybnik w 1926 roku .Nierząd szerzy się „w zastraszający sposób”. Nierząd uprawia się nawet z dziećmi („dzieci od dziewięciu lat nawet z mężczyznami żonatemi”). Nierząd uprawiają wdowy, a nawet żony za wiedzą mężów.Dwa lata więzienia dla Antoniny U. z Radziejowa, która wyrzuciła do rowu swe nieślubne dziecko, i dwa lata dla Marty G. z Rybnika, która żywcem zakopała swe nieślubne dziecko na starym cmentarzu. Po takim artykule mam swoje zdanie o Śląsku.!

Dodaj komentarz