Start Mszana stosunkowo łatwo poradził sobie z Rymerem, który zdobył kontaktową bramkę z rzutu karnego również na kilka minut przed końcowym gwizdkiem. Bliscy sprawienia może jeszcze większej niespodzianki niż Czarni byli piłkarze Płomienia Połomi. Na boisku w Rybniku utrzymywali remisowy rezultat z Energetykiem ROW-em do trzeciej minuty doliczonego czasu gry. Zwycięstwo pozwoliło rybniczanom przesunąć się na drugą pozycję w tabeli. W najbliższej kolejce sympatyków piłki nożnej czeka więc mecz na szczycie pomiędzy Startem i ROW-em. Faworytem są gospodarze, posiadający atut własnego boiska, ale dla rybniczan ten pojedynek może się okazać wyzwaniem, które obudzi w nich wolę walki. Oczekiwania wobec stylu gry tego zespołu są dużo większe, niż kibice przekonali choćby podczas ostatniego meczu.Po początkowych niepowodzeniach coraz lepiej radzi sobie drużyna Pierwszego Chwałowice. W Syryni jedenastka GKS-u prowadziła do przerwy 1:2.W Lubomi bardzo dobrze zaprezentował się Naprzód Rydułtowy pokonują Silesię 4:1. Było to drugie tak efektowne zwycięstwo podopiecznych Józefa Golli w tej rundzie.Wyniki 7. kolejki: Start Mszana - Rymer Rybnik 2:1 (0:0) Ł. Leśniewski, Szweda – Sobeczko, Energetyk ROW Rybnik - Płomień Połomia 3:2 (2:0) Szewieczek 2, Skorupa - Mazurek, Mizia, Gwiazda Skrzyszów - Jedność Jejkowice 2:0 (0:0) Dudek, Kaczorek, Naprzód Syrynia - Pierwszy Chwałowice 3:2 (1:2) Glenc 2, Fibic - M. Wojaczek, Pieczka, Chałupki - Górnik Radlin 2:0 (0:0) Pokorny, Bolik, Krzyżanowice - Maxpol Kuźnia Raciborska 1:2 (1:1) Pączko - Piela, Wrzodak, Czarni Gorzyce - Naprzód Czyżowice 2:2 (1:1) Parma, Folwarczny - Pancer, Kozyra, Silesia Lubomia - Naprzód Rydułtowy 1:4 (0:1) Kolonko - R. Ochojski 2, Kwiatoń 2.1. Mszana 7 15 11:62. ROW 7 14 20:93. Czyżowice 7 14 13:64. Rydułtowy 7 13 15:85. Chałupki 7 13 15:96. Skrzyszów 7 11 13:127. Rymer 7 10 10:98. Syrynia 7 10 11:119. Połomia 7 10 14:1710. Krzyżanowice 7 8 10:1011. Lubomia 7 8 14:1712. Jejkowice 7 6 9:913. Radlin 7 6 9:1114. Maxpol 7 6 11:1915. Chwałowice 7 4 13:2316. Czarni 7 3 6:18
Komentarze