Czekając na przewóz


W miejsce komunikacji kolejowej –po licznych monitach władz zainteresowanych gmin – wprowadzono kursy autobusów. Miejski Zarząd Komunikacji Tychy obsługujący Orzesze uruchomił linię 69 z Żor do Mikołowa przez Orzesze. Ta ostatnia gmina partycypuje w kosztach obsługi tej linii. Międzygminny Związek Komunikacyjny Jastrzębie obsługujący Żory i Czerwionkę-Leszczyny uruchomił z kolei autobus linii 314 Żory-Orzesze. Było to 8 kursów dziennie w obie strony na trasie Żory- Woszczyce-Palowice- Orzesze.-Kursy dopasowaliśmy do odjazdów i przyjazdów pociągów z Katowic - mówi dyrektor biura MZK Jastrzębie Benedykt Lanuszny.- Niestety, mimo deklaracji władz samorządowych o wielkiej potrzebie takiego połączenia, autobus kursował pusty- siadało do niego przeciętnie 5 osób. Przez 3 miesiące narosły nam wielkie straty. Bilet kosztował 2,6 zł, my za jeden wozokilometr płaciliśmy 3 zł, czyli pasażerowie opłacali niepełne 5 km, a ta trasa liczy 20 km. Proszę to pomnożyć przez ilość kursów w ciągu dnia i ilość dni w miesiącu. Dlatego z dniem 1 października zawiesiliśmy tę linię.I znowu zrobiła się pustka w połączeniach- co najbardziej odczuli mieszkańcy Palowic i Szczejkowic. W licznych rozmowach dają wyraz swemu oburzeniu na bezduszność jastrzębskiego przewoźnika. Burmistrz Czerwionki Marek Kornas w rozmowach z MZK oraz władzami Orzesza starał się wypracować jakieś rozsądne wyjście z impasu. Odwieszenie linii 314, czy może raczej kilka kursów linii 69 skręcających w Woszczycach na Palowice i Szczejkowice? Ten drugi wariant wydał się najlepszy.Zatem MZK Jastrzębie będzie rozmawiało z MZK Tychy w sprawie zmiany trasy linii 69. Ile kursów będzie zmodyfikowanych, czyli pojedzie dłuższą trasą oraz jak trzeba zmienić rozkłady, by jeżdżący tymi autobusami uczniowie nie spóźniali się do szkół (przy dłuższej trasie autobus musi wyjeżdżać ok. 20 minut wcześniej)- to wszystko uzgodnią między sobą. MZK Jastrzębie musi też otrzymać wyliczenie kosztów tych przejazdów, bowiem on organizuje komunikację w Czerwionce i on będzie za to płacił MZK Tychy.

Komentarze

Dodaj komentarz