Po zakończeniu poprzedniego sezonu w Górniku doszło do wielu zmian kadrowych. Z klubem po wielu latach pracy pożegnał się trener Zbigniew Błaszczak. Zarząd prowadzenie drużyny powierzył wciąż aktywnemu zawodnikowi Dariuszowi Luksowi. Z zespołu odeszli Arkadiusz Terlecki, Marcin Wika (obaj do Ivettu Jastrzębie-Borynia), Roman Gulczyński (do Gwardii Wrocław), Mariusz Kurowski (do niemieckiego Bayer Wuppertaler), Jarosław Maciończyk (do NKS Nysa) i Michał Brzoza (zakończył karierę). W ich miejsce do Radlina sprowadzono Pawła Szabelskiego (z AZS Olsztyn), Krzysztofa Makaryka (z Wandy Kraków), Artura Kabzińskiego (z Rafako Racibórz), Jerzego Sobczyńskiego (z AZS Rzeszów). Do kadry włączeni zostali też wychowankowie klubu, którzy przez ostatni sezon bronili barw innych klubów: Sebastian Pęcherz (SMS Spała) i Andrzej Kurdziel (Rafako). Skład uzupełnił junior Mariusz Grzegoszczyk.W inaugurującej rozgrywki serii B kolejce radlinianie pauzowali. Dopiero w sobotę wystąpili w tym sezonie po raz pierwszy. Bezproblemowo ograli zespół, który jeszcze w poprzednim sezonie występował w serii A. Tylko w pierwszym secie goście z Gorzowa potrafili nawiązać równorzędną walkę z zespołem Górnika. Dopiero w końcówce gospodarze „odskoczyli” na 20:18 i przewagi nie oddali do końca. W pozostałych partiach nie do zatrzymania dla bloku gorzowian były ataki Mariusza Grygiela. Bez większych zarzutów spisywali się też nowi zawodnicy obsługiwani przez dokładnie rozgrywającego Luksa.Górnik Radlin – GTPS Gorzów 3:0 (25:21, 25:19, 25:19)Górnik: Luks, Wiktorowicz, Makaryk, Grygiel, Kabziński, Szabelski, Rusek (libero) – Lip, Pęcherz, Fijoł, Sobczyński, Kurdziel.
Komentarze