Kupią swoje


Zarząd Miasta dwa razy ogłaszał przetarg na sprzedaż cegielni wraz z przyległym terenem. Nikt nie był jednak zainteresowany, stąd zarząd postanowił wystawić obiekty na sprzedaż poza tą procedurą, na zasadzie – kto zaoferuje lepsze warunki i więcej zapłaci. Zgłosili się dwaj chętni – właśnie spółdzielnia i jedna firma z Raciborza. Władze Krzanowic wybrały tę pierwszą:- Spółdzielnia przedstawiła plany zagospodarowania obiektów. W części budynków zamiast produkcji cegieł mają być wytwarzane meble. Pozostałe pomieszczenia mają zostać wykorzystane na magazyn do przechowywania zboża oraz pod wynajem dla firm. Spółdzielnia zapowiada również stworzenie od 30 do 100 nowych miejsc pracy – mówi Manfred Abrahamczyk, burmistrz Krzanowic.Cieszy się, że miasto pozbyło się niszczejących przez 6 lat budynków, które nie przynosiły dochodów, a których utrzymanie kosztowało. Teraz samorządowcy mają nadzieję na pieniądze z podatków od nieruchomości i osób fizycznych, zatrudnionych w przez spółdzielnię.Budynek cegielni ma około 100 lat. W latach 80-tych Spółdzielnia Kółek Rolniczych, która wówczas zarządzała zakładem, mocno go zmodernizowała. Wybudowała m.in. dużą halę. Ale w 1993 roku w Polsce załamał się rynek budowlany, spadło zapotrzebowanie na cegłę. Wytwarzanie ich przestało być opłacalne, a utrzymanie cegielni kosztowne. Stąd w 1995 roku jako mienie komunalne przeszło na majątek gminy. Teraz cegielnia wraca do starego zarządcy. W tym tygodniu ma być przygotowany akt notarialny kupna - sprzedaży. Nie bez znaczenia jest cena. Burmistrz podaje kwotę około 150 tysięcy złotych.

Komentarze

Dodaj komentarz