20014404
20014404


Teatr Wodzisławskiej Ulicy powstał w 1986 roku. Pod przewodnictwem Adama Chwoły i Roberta Bornikowskiego założyła go grupa uczniów Zespołu Szkół Technicznych. Początkowo był typowym teatrem szkolnym - ruchu i gestu, zafascynowanym poezją Różewicza, Mickiewicza. Dziś nadal widownię teatru stanowi przede wszystkim młodzież. Jednakże TWU dawno przekroczył szkolne mury, wybierając na miejsce swych prezentacji place i ulice, włączając swe poszukiwania twórcze w nurt teatru ulicznego. Pantomimę uzupełnia teraz słowo. Zespół Szkół Technicznych nadal użycza Teatrowi gościny - tu odbywają się próby i spotkania aktorów, z których wielu przekroczyło już dziś trzydziestkę.Opiekunką, z czasem dyrektorem i menedżerem TWU stała się Dorota Nowak - nauczycielka, a wcześniej długoletni wykładowca Państwowego Studium Oświatowego w Opolu, które m.in. przygotowywało instruktorów amatorskich teatrów. Skrótowa, czytana fonetycznie nazwa TWU niosła młodzieńczą przekorę i prowokację, a dla młodych aktorów i ich odbiorców miała być znakiem sięgania teatru do tradycji komedii dell’arte. Zaszokować, wzbudzić chwilę zadumy i wzruszyć - to cele, które do dziś przyświecają grupie, przez którą w ciągu piętnastu lat przewinęło się blisko 325 młodych ludzi. Obecnie jest ich w teatrze piętnastka. Są to studenci, właściciele i pracownicy firm - ludzie ze średnim i wyższym wykształceniem. Z aktorami współpracują instrumentaliści: Jan Ludwik, Marcel Kubica, Mariusz Wróbel, Radek Pomiotło, Augustyn Zieleźny, Aleksandra Tlałka.Zdaniem Doroty Nowak ludzie z pewnym doświadczeniem scenicznym pokonują nieśmiałość i przestają zachowywać się, jakby przepraszali, że żyją. Zdobywają wiedzę o życiu i przeżywają przygodę, która na długo pozostaje im w pamięci. To korzyść dla aktorów. Dla widzów - przede wszystkim Wodzisławia i okolic - propozycja ciekawego spędzenia czasu.TWU debiutował spektaklem „Uwaga człowiek”, inspirowanym poezją Tadeusza Różewicza. Jego premiera odbyła się jesienią 1986 roku i wprawiła w osłupienie wodzisławian, m.in. dlatego, że z okien kamienic wprost na ulice - tak jak śnieg - spadały kukły. A całość miała być protestem przeciw coraz bardziej postępującemu zobojętnieniu społecznemu. Jak wspominają Dorota Nowak i najstarsi aktorzy TWU, pojawienie się teatru w Wodzisławiu było szokiem. Ktoś myśląc, że z okien wyskakują żywi ludzie, dzwonił po pogotowie, ktoś inny po milicję.- Największą przygodą był ten teatr dla nas samych - uczyliśmy się w nim życia, wrażliwości na drugiego człowieka. Brzmi to trochę patetycznie, ale tak chyba było. Wielu z nas rodziło się na nowo razem z rodzącym się teatrem - opowiadają aktorzy TWU.Po Różewiczu przyszedł czas na inne nazwiska. „Pluskwa” - według Majakowskiego, którą z sukcesem TWU prezentował na III Ogólnopolskim Festiwalu Teatrów Ulicznych w Krośnie, „Powrót” według scenariusza Adama Chwoły, „Dziady” cz. II Mickiewicza, „Zwierzęcy obyczaj” - kabaret z własnych tekstów, „Przemiłe zmory” - spektakl ekologiczny, „Na pełnym morzu” Mrożka, „Iwona, księżniczka Burgunda” Gombrowicza przygotowana na jubileusz pięciolecia, z którą TWU wyjechał w 1992 i 1993 roku na gościnne występy do Gladbeck w Niemczech i w której niezapomniane kreacje stworzyli Kasia Nowak - jako Iwona, Zbyszek Kalinowski - Mistrz Ceremonii, Przemek Janeta - Król, Lilianna Zazworek - Królowa, Marek Maźnio - Książę, Wojciech Kowalów, Witold Bornikowski, Jacek Gieracki - Orszak Księcia, Mirela Wojaczek - ciotka Iwony, Robert Wojaczek - Żebrak.Często TWU posiłkował się tekstami literackimi, jak w widowisku „Kontredansik na kwadransik” opartym na poezji, felietonach i poematach „Bal w operze” Tuwima czy w przedstawieniu zatytułowanym „Pstryczek erotyczek”, gdzie Tuwimowskie wiersze dla dzieci potraktowane zostały jak zakamuflowane erotyki. Spektakl ten został entuzjastycznie przyjęty na XII Festiwalu Teatrów Ulicznych w Jeleniej Górze w 1994 roku. „Pali się” Brzechwy przyniosły Witoldowi Bornikowskiemu w 1991 roku w województwie katowickim I miejsce w kategorii teatru jednego aktora i awans do centralnego finału w ramach Ogólnopolskiego Konkursu Recytatorskiego.Ulubioną formą aktorskiej zabawy są natomiast przedstawienia happeningowe, z których najchętniej granym był rodzaj preludium poprzedzającego właściwy spektakl, zatytułowane „Jaja z gościa”. Znają wodzisławską trupę nie tylko widzowie Śląska, ale i festiwalowych miast teatralnych w Polsce - Krosna, Jeleniej Góry, Wrocławia, jak również widownia Niemiec, Czech, Irlandii. W 2001 roku TWU stał się opiekunem artystycznym festiwalu teatrów z językiem niemieckim - imprezy organizowanej przez III LO w Wodzisławiu.Na dziesięciolecie TWU wystawił „Dziady” II i III część Mickiewicza, a po roku opracował jeszcze IV i I. Ten arcypolski dramat grany był aż 97 razy. Rekordy popularności sięgnęło przedstawienie misteryjne „Tylko w Jerozolimie”, zagrane wiosną 2000 roku w ciągu dwóch tygodni aż dwudziestokrotnie.W swojej piętnastoletniej historii TWU wystawił ponad 30 premier, dając ogółem około 315 spektakli, w których udział wzięło łącznie około 96 tysięcy widzów.W pierwszych pięciu latach istnienia TWU jedynym sponsorem grupy był Zespół Szkół Technicznych. Potem stopniowo dołączały Miasto Wodzisław Śląski i Miasto Rybnik. Obecnie najpotężniejsze wsparcie finansowe, dzięki włączaniu teatru w profilaktykę antyalkoholową oraz działania promujące zdrowy styl życia, otrzymuje TWU od swego miasta.

Komentarze

Dodaj komentarz