Łapanie oddechu


W końcu stycznia rozstrzygnięto w magistracie przetarg na sprzedaż wolnego terenu pomiędzy ulicami Raciborską i Dworek o powierzchni prawie 2000 m2. Cena wywoławcza wynosiła 5,8 mln. zł. Wpłynęła tylko jedna oferta. Złożyła ją krakowska spółka z zagranicznym kapitałem „Plaza Center”, a właściwie spółka-córka „Rybnik-Plaza”.W warunkach przetargu na sprzedaż ziemi w rubryce „oczekiwany termin realizacji inwestycji” wpisano: czerwiec 2002. Wiadomo już, że termin ten jest nieaktualny. Na wybudowanie nowoczesnego obiektu potrzeba ok. 10 miesięcy, tymczasem spółka nie jest jeszcze właścicielem działki. Dlaczego nie doszło do transakcji?- Jesteśmy oczywiście zainteresowani kupnem tej działki, trzeba oczyścić jej hipotekę. Z Urzędu Miasta otrzymaliśmy już tzw. warunki zabudowy i zagospodarowania terenu, trwa opracowywani projektu - wyjaśnia Zofia Oszacka, rzecznik prasowy „Plazy”. Chodzi o tzw. służebności wpisane do ksiąg wieczystych działek, składających się na tę rozległą nieruchomość. Służebność drogi, komina i kanalizacji. Wpisy w księgach są adekwatne tylko w tym ostatnim przypadku.- Komin i droga już nie istnieją, chodzi więc o zaszłości. Te wpisy, pochodzące prawdopodobnie z początku wieku, zostaną wykreślone - mówi wiceprezydent Piotr Szczyrbowski. Zdaniem prawników może to się jednak okazać trudniejsze niż się wydaje.Jak poinformował nas Piotr Szczyrbowski, w tym tygodniu przedstawiciele „Plazy” mają przyjechać do Rybnika na rozmowy. Nie wykluczone, że w ich trakcie zostanie ustalony termin podpisania aktu notarialnego sprzedaży gruntu.Jest jeszcze jeden aspekt całej sprawy. Spółka jest zainteresowana wykupieniem i wyburzeniem czterech budynków usytuowanych na rogu ulic Raciborskiej i Dworek. Trzy z nich należą do miasta. Chcąc iść inwestorowi na rękę, lokatorów mieszkań komunalnych przeprowadzono do innych mieszkań, zaś dzierżawcom lokali użytkowych już kilka miesięcy temu wypowiedziano umowy najmu, proponując w zamian inne lokum. Przeprowadzono też m.in. mieszczącą się tu komendę Hufca Rybnik. Efekt tej gorliwości jest dość mizerny, do kasy miasta nie tylko nie wpływa czynsz za opustoszałe lokale użytkowe (według Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej ok. 5 tys. zł miesięcznie), ale i same budynki coraz bardziej przypominają jedną wielką ruderę.W ubiegłym tygodniu „Plaza” otworzyła swoje centrum rozrywkowo-handlowe w Rudzie Śl., być może przed rozpoczęciem inwestycji w Rybniku spółka musi złapać głębszy oddech.

Komentarze

Dodaj komentarz