Figura Nepomuka na rybnickim rynku niegdyś należała do najstarszej parafii / Jzef Kolarczyk
Figura Nepomuka na rybnickim rynku niegdyś należała do najstarszej parafii / Jzef Kolarczyk

 

Dziesięciny i świętopietrze – skąd się wzięły, jakie były, ile z tego tytułu odbierała parafia rybnicka i czy bez tych danin by sobie poradziła. Dziś piszemy o dziesięcinach.

 

 

Dziesięcina to obowiązkowa danina dziesiątej części dochodów na rzecz Kościoła. Genezę tej daniny znajdujemy w Biblii, która przekazuje, że wszystko, co człowiek posiada, należy do Pana Boga. Dlatego też przykazania biblijne nakazywały Izraelitom oddawanie Bogu siódmej części czasu, dziesięcin corocznych i co trzyletnich oraz innych darów i ofiar. Przed zawarciem przymierza z Bogiem na Górze Syna, Abraham złożył dziesięcinę ze swych zdobyczy wojennych kapłanowi "Najwyższego" Melchizedekowi (Rdz 14,20). Podobnie Jakub przyrzekł Panu Bogu oddawać dziesięcinę ze wszystkich Jego darów (Rdz 28,22).

 

Zwyczaj z Biblii

 

W czasach chrystianizacji Europy w wiekach średnich obowiązek ten przyjęli również chrześcijanie, którzy wraz z wiarą przyjmowali zobowiązania do utrzymywania świątyń i duchowieństwa. Początkowo dziesiątą część swoich dochodów na na ten cel przeznaczał książę i dopiero od drugiej połowy XI wieku obowiązek ten stopniowo przerzucany był na ogół ludności zamieszkującej terytorium księstwa. Tych, co uchylali się od dziesięciny, sądy duchowne obciążały karami kościelnymi, które skutecznie odstraszały od takiego postępowania.

Na obszarze Śląska do oddawania dziesięcin zobowiązani byli wszyscy gospodarze, jednak obowiązywały w tym względzie pewne zasady. Na wsiach dziesięciny głównie dotyczyły wolnych chłopów zwanych kmieciami lub siodłakami, którzy gospodarowali na tzw. pełnych łanach i z reguły ich gospodarstwa posiadały około dziesięciu hektarów gruntu. Danina ta nie dotyczyła więc zagrodników, którzy posiadali o połowę mniejsze gospodarstwa, chyba że zagrodnik osadzony był na byłym łanie kmiecym.

 

Obywatele i książęta

 

W miastach zaś oddawali dziesięcinę ci obywatele, którzy posiadali domy oraz uprawianą rolę. Właściciele dominium nie byli zobowiązani do odprowadzania dziesięcin z pól folwarcznych, o ile pola te od samego początku należały do danego dominium. Jeżeli jednak folwark pański utworzony został na pustych łanach kmiecych, od których danina ta była odprowadzana, lub gdy do folwarku włączono takie łany, to w takim przypadku dominium zobowiązane było odprowadzać dziesięcinę jedynie od tych wcielonych łanów kmiecych.

Dziesięcinę uiszczano zasadniczo w zbożu w postaci snopów lub też w zbożu sypanym (młóconym), co nazywano "tacmo" albo "meszne". W protokole wizytacyjnym parafii rybnickiej z 1652 roku zostało odnotowane, że dawniej meszne (tacmo) dla proboszcza rybnickiego wynosiło jedenaście małdrów, obecnie zaś (czyli w roku 1652) proboszcz zebrał zaledwie półtora małdra żyta i pięć i pół małdra owsa. Na raptem tyle bowiem stać było chłopów po krwawej wojnie trzydziestoletniej (1618-1648), która spustoszyła i wyludniła wioski, w wyniku czego ziemia niegdyś uprawna leżała odłogiem, porośnięta była krzewami i nie dawała żadnych plonów.

 

Spis powinności

 

Aby mogła nastąpić większa ściągalność dziesięcin radził ksiądz archidiakon Bartłomiej Reinhold wizytujący parafię, aby ksiądz Krzysztof Franciszek Jakub Gaworek (1619-1681), proboszcz w latach 1652-1681, wystarał się w archidiakonacie w Opolu o wyciąg z metryki opolskiej, w której jeszcze przed 1520 rokiem spisano wszelkie powinności w postaci dziesięcin i innych świadczeń przypisanych każdej wsi. (cdn)

 

Józef Kolarczyk

 

Daniny z miasta i dominium
Według protokołów wizytacyjnych z 1679 roku i 1685 roku proboszcz rybnicki z miasta Rybnika otrzymywał w formie obowiązkowych dziesięcin w postaci snopów, ziarna sypanego (meszne, tacmo) i innych świadczeń następujące daniny: w sumie 13 ćwiertni i 1 wiertel żyta, 1 wiertel owsa oraz 1 talar cesarski. Do oddawania dziesięciny w postaci zboża sypanego zobowiązani byli wówczas następujący obywatele posiadający rolę: Abraham Kwaśny, Paweł Kwaśny, Mateusz Sadło, Mikołaj Musioł, Wawrzyn Dzierżawa, Piotr Martulik, Balcer Plewka, Jan Tlatlik, Jakub Wrona, Franek Walków, Jerzy Hanszyk, Jerzy Macha, Grygier Lent, Marlena Nowoczka, Marceli Dubek, Walenty Wictorin, Jerzy Musioł, Grzegorz Kapsa, Wawrzyn Solorz, Jan Forstmister, Jan Rugarek, Jerzy Kocanka, Adam Mino, Jerzy Płocica, Gaweł Mainda, Augustyn Dawid, Andrzej Jachlinek, Marcin Herman, Krzysztof Szloszarz, Paweł Bielek, Jerzy Włodarski, Antoni Nowrot, Zofia Ruśniarka na Herudowskim statku.
Z dominium rybnickiego natomiast od gruntów chłopskich wcielonych do folwarku dominialnego pod miastem otrzymywał proboszcz 1,5 ćwiertni żyta i tyle samo owsa.

 

 

Komentarze

Dodaj komentarz