20014804
20014804


Statystyki policyjne mówią same za siebie. Tylko 22 bm. rybnicka drogówka odnotowała aż trzy takie przypadki. Ok. 14.10 na ul. Gliwickiej w Rybniku kierowca cinquecento bądź tico potrącił na przejściu dla pieszych 50-letnią kobietę, która doznała urazu obu nóg. Kierowca odjechał z miejsca wypadku. Blisko dwie godziny później na ul. Kościuszki, również na przejściu, kierowca vw passata potrącił 27-latka z Jejkowic. Ze złamaną nogą i stłuczoną głową pieszy trafił do szpitala. Ok. 16.20 na ul. Parkowej w Czerwionce-Leszczynach 51-letni mężczyzna prowadzący citroena xsarę potrącił idącego prawym poboczem pieszego. Nieprzytomny mężczyzna z urazem nogi i głowy trafił do szpitala.By na drogach było bardziej bezpiecznie jest potrzebna rozwaga i kierowców, i pieszych. Ci pierwsi naciskając pedał gazu muszą brać pod uwagę panujące warunki. Piesi natomiast muszą sobie zdawać sprawę, że po zapadnięciu zmroku w swoich ciemnych na ogół, jednolitych ubraniach są dla kierowców często wręcz niewidzialni. Osobny problem to zachowanie pieszych na przejściach. „Pasy” czy „zebry” nie znoszą działania praw fizyki. Rozpędzony samochód nie zatrzyma się nagle w miejscu. Niestety wiele osób postępuje tak, jakby było o tym święcie przekonanych i nawet nie rozgląda się przed wejściem na jezdnię. Niestety w fizyce nie ma wyjątków i w wyniku zderzenia bardziej cierpią nasze kości i stawy niż samochodowe zderzaki.

Komentarze

Dodaj komentarz