Pożywka dla bakterii


Oczyszczalnia na razie „raczkuje”. Przyjmuje ścieki z zaledwie 100 posesji z terenu obu gmin, chociaż jest przygotowana na obsługę około 500 – 600 gospodarstw. Dopiero kiedy taka liczba posesji zostanie włączona do sieci kanalizacyjnej, oczyszczalnia powinna osiągnąć pełną moc przerobową 600m³ ścieków na dobę. Planuje się, że ten poziom zostanie osiągnięty pod koniec pierwszego półrocza przyszłego roku. Cały czas wykonywane są przyłącza do sieci, więc ilość ścieków doprowadzanych do oczyszczalni systematycznie rośnie.Oczyszczalnia jest ekologiczna, to znaczy przerabia wszystko, co przyjmuje. Ścieki wpierw trafiają do części mechanicznej. Tam dwie kraty usuwają duże zanieczyszczenia: gałęzie, butelki, papier, plastik, itd. Wszystkie są odwadniane i wrzucane do pojemników z plastikowymi workami. Ścieki kierowane są natomiast na piaskowniki, czyli urządzenia, które usuwają np.: piasek, nasiona, fusy z kawy. Te zanieczyszczenia również są odwadniane i usuwane do worków. Ścieki zaś trafiają do reaktora biologicznego, w którym następuje zasadnicza faza oczyszczania. Unoszące się w reaktorze bakterie dosłownie zjadają zanieczyszczenia, głównie związki azotu i fosforu. Wspomaga je w tym technika, która dostarcza tlenu (bakterie też oddychają) i piksy – sole żelaza z dodatkami, wzmagające procesy oczyszczania.Dla wody (bo teraz nie wypada już mówić o ścieku) proces oczyszczania praktycznie się kończy, jest jeszcze badana pod względem biologicznym, i chemicznym. Jeżeli spełnia parametry, trafia do pobliskiego potoku, jeżeli nie - z powrotem do reaktora. Osad z obumarłych bakterii i innych cząstek opadających na dno reaktora jest zbierany. Następnie zostaje odwodniony, wzbogacony i utwardzony, np.: słomą. Powstały proszek znakomicie nadaje się jako nawóz. Ciecz z odwodnionego osadu kierowana jest z powrotem do reaktora biologicznego.Uruchomienie oczyszczalni to zaledwie koniec I etapu inwestycji. Jego realizacja trwała od marca 2000 roku do września 2001, kiedy oczyszczalnia została przekazana Spółce Wodnokanalizacyjnej Sumina – Lyski w administrowanie. Odbiór techniczny odbył się 30.06.br. I etap kosztował 8 milionów złotych. Lyski i Gaszowice zabezpieczyły po połowie środków. Częściowo pochodziły one z własnych budżetów, resztę dołożyły narodowy i wojewódzki fundusze ochrony środowiska. Do realizacji pozostały jeszcze 2 etapy, m.in. budowa dwóch kolektorów biologicznych, tak by oczyszczalnia osiągnęła moc 2 tys. m³ na dobę. Wstępnie planuje się zakończenie inwestycji w latach 2004 – 2005. Jednak wszystko uzależnione jest od pieniędzy i postępów przy rozbudowie sieci kanalizacyjnej.

Komentarze

Dodaj komentarz