Małgorzata Płoszaj z pasja opowiadała o Żydwkach / Ireneusz Stajer
Małgorzata Płoszaj z pasja opowiadała o Żydwkach / Ireneusz Stajer

Nie tylko zajmowały się rodziną. Prowadziły również sklepy i warsztaty. Były nauczycielkami i lekarkami, dziedziczkami fortun, a nawet skandalistkami. Niektóre zrobiły światową karierę.

Ireneusz Stajer
Według prawa izraelskiego Żydem jest osoba, która ma żydowską matkę. Chociaż obywatelem tego kraju może zostać każda osoba, której przynajmniej jeden dziadek był ortodoksyjnym wyznawcą religii judaistycznej.

-Generalnie, kobieta żydowska jest opiekunką domu, strażniczką tradycji, którą przekazuje swym potomkom. Od niej zależy, czy dzieci poznają zasady koszernego stylu życia. Małżonkowie są równi sobie, a kobieta ma prawo do odpoczynku. Mężowie często słyszą napomnienie: „Podporządkuj się w domu żonie, ponieważ to od niej zależy spokój w rodzinie” – opowiadała Małgorzata Płoszaj podczas wykładu „Czy tylko córki, zony i matki? Historie o rybnickich Żydówkach”, kolejnego w muzeum w ramach cyklu „Historia magistra vitae est?”.

Modlitwa i seks
Do trzeciego roku życia dzieci obu płci wychowują się razem. Potem chłopców posyła się do chederu, czyli szkoły religijnej. Dziewczynki pozostają przy matce i wdrażają się w obowiązki domowe. -Kobiety nie otrzymywały religijnego wykształcenia, ponieważ nie miały obowiązku spełniania wielu religijnych posług. Mężczyzna musi się modlić trzy razy dziennie, chodzić do synagogi i studiować pismo. Kobieta tylko wtedy, gdy chce. Chedery dla dziewcząt zaczęto wprowadzać wraz z rozwojem ruchu syjonistycznego – zaznaczyła pani Małgorzata.

Żydzi mają bardzo dużo świąt, ale najważniejszy jest szabat. Po ukończeniu 12 lat dziewczynka może zapalać świece szabatowe, bo jest uważana za dorosłą. -Gospodyni błogosławi święto, które zaczyna się w piątek po południu i kończy w sobotę po zachodzie słońca, a następnie światło. Wykonuje trzy okrężne ruchy rękami nad płomieniami świec, które mają symbolizować przyjęcie szabatu przez umysł ciało i duszę. W czasie wypowiadania formuły zakrywa oczy, bo w szabas nie można korzystać z niepobłogosławionego światła – tłumaczyła prelegentka.

Potem stawia się na stole puchar na wino, nad którym gospodarz odmawia kidusz – błogosławieństwo nadchodzącego szabatu.

Talmud zaleca w tym czasie uprawianie seksu. Bo jest to święto radosne i powinno się wtedy płodzić dzieci. Stąd ortodoksi mają tak dużo potomków. Szczęśliwą rodziną jest ta, którą Bog obdarzył wieloma potomkami. W tym świątecznym dniu nie pracuje się, ortodoksi nie otwierają nawet lodówki, ponieważ to również jest czynność.

O zaręczynach w gazecie
-Dawniej z powodów kulturowych i religijnych, m.in. skromności i czystości, w kojarzeniu małżeństw pomagał swat lub swatka. Jeśli para godziła się na ślub, ruszały rozmowy między rodzinami, w celu ustalenia m.in. wielkości posagu i innych szczegółów, zakończone podpisaniem wspólnego dokumentu podczas uroczystych zaręczyn. Ogłaszano je czasem w prasie - podkreślała Małgorzata Płoszaj.

Elementami zaślubin są: wejście młodej pary pod baldachim (chupę), wymiana obrączek, stłuczenie szklanki symbolizujące zburzenie świątyni jerozolimskiej nawet w momentach wielkiej radości i przypominające siedem błogosławieństw małżeńskich odmawianych w obecności przynajmniej 10 dorosłych mężczyzn Żydów. Nie jest wymagana tu obecność rabina. Po ceremonii państwo młodzi odprowadzani są do sypialni, by skonsumować zaślubiny. Potem dopiero rozpoczyna się uczta weselna. Ciekawostkę stanowi to, że w Izraelu dopuszcza się tylko śluby religijne, nie ma cywilnych.

Kąpiel rytualna
-Kobieta jest nieczysta podczas menstruacji. Pobożni Żydzi nie mogą wówczas dotknąć żony. Jest to przestrzegane do tego stopnia, że nie może podać dziecka bezpośrednio mężowi. Musi je najpierw odstawić np. do łóżeczka – mówiła prelegentka.

Po ustaniu menstruacji kobieta czeka siedem dni. Jeśli nie ma już plamienia, wówczas udaje się do mykwy, czyli łaźni rytualnej. Po kąpieli nie jest już nie czysta i może pójść z mężem do łóżka. -Zaczynają się dni płodne nastawione na prokreację. Wszystko to jest przemyślane – komentowała pani Małgorzata.

Żydówki są nieczyste również w połogu. -Mężczyzna musi w tym czasie szczególnie szanować kobietę – wskazała prelegentka. W judaizmie dopuszczalny jest rozwód z pewnych powodów, np. niepłodności jednego z małżonków czy odmawiania przez niego pożycia seksualnego, ale gdy nie wynika to z choroby.

Dla Żydów bardzo istotne jest zawarcie związku małżeńskiego, co nakazuje Tora. Dlatego ludzi unikających ślubu nie ocenia się najlepiej. Gorzej ma jednak mężczyzna, to oznacza, że jest z nim coś nie tak, skoro nie potrafi znaleźć sobie żony. Kobiecie się współczuje.

A jakie były rybnickie Żydówki? Okazuje się, że nie tylko wypełniały funkcje córek, żon i matek. Niektóre angażowały się w życie społeczne i gospodarcze. Dotyczy to głównie kobiet zamożnych, które prowadziły sklepy i warsztaty. Gospodarowały domowymi budżetami, były nauczycielkami, lekarkami, dziedziczkami fortun, a nawet skandalistkami. Wspierały akcje dobroczynne, angażowały się na rzecz swojej wspólnoty narodowej i miasta. Zanim jednak pokażemy przedsiębiorcze rybniczanki pochodzenia żydowskiego, warto przywołać kilka znanych na całym świecie pań.

Bizneswoman i aktorki
-Niektóre Żydówki zdobyły potężną pozycję. Wyszły z totalnej biedy i doszły do wielkich majątków, jak choćby bizneswoman Helena Rubinstein, która urodziła się w 1872 roku w krakowskim Kazimierzu, jako najstarsza z ośmiorga dzieci – opowiadała Małgorzata Płoszaj. Mierzyła raptem 147 centymetrów. Ale niski wzrost nie przeszkodził ambitnej Żydówce w zostaniu jedną z najbogatszych kobiet w historii świata. Pod szyldem firmy Helena Rubinstein Inc. zdobyła rynek kosmetyków. Zmarła w 1965 roku w Nowym Jorku.

-Czy wiecie, że Marlin Monroe umarła jako Żydówka? Przeszłą na judaizm, religię męża dramaturga i prozaika Arthura Millera, urodzonego na Manhattanie w polsko – żydowskiej rodzinie imigrantów. Jest nawet taka spiskowa teoria, że od tego momentu stała się gwiazdą Hollywood – uśmiecha się pani Małgorzata.

W obrządku żydowskim pochowano także uznawaną za najpiękniejszą kobietę świata Elizabeth Taylor. A to za sprawą jednego ze swoich siedmiu mężów, Eddiego Fischera, piosenkarza i komika, który był czwartym z siedmiorga dzieci przybyłych do Stanów Zjednoczonych rosyjskich Żydów.

W kolejnym dodatku Historia przeczytacie o kobietach z rodziny rybnickich Mannebergów i wstrząsającą opowieść o losach Betty Katz, żonie dyrektora żydowskiej ochronki Leopolda Katza.

Galeria

Image alt Image alt
1

Komentarze

  • bart Brawo Pani Małgosiu! Bardzo doceniam 02 kwietnia 2018 20:39Brawo Pani Małgosiu! Bardzo doceniam to, co robi Pani, przybliżając nam rybnicką społeczność. Ci ludzie żyli wśród naszych babć i dziadków. To bardzo ważne szczególnie teraz, w tej sytuacji politycznej, która nas otacza, dusi. Pozdrawiam i tak trzymać!

Dodaj komentarz