Piotr Masłowski / Archiwum
Piotr Masłowski / Archiwum

 

Kiedy jednak cały ten zamęt i nocne zabawy z plakatami minęły, nadeszła sobota i cisza wyborcza. Po raz kolejny sprzątaliśmy (my to znaczy wolontariusze z Zespołu Szkolno- Przedszkolnego nr 8 i członkowie Forum Obywateli Rybnika) zapomniany cmentarz pacjentów szpitala psychiatrycznego przy ulicy Weteranów. Kilkaset kamiennych tabliczek, anonimowych, opatrzonych tylko numerami. Cmentarz mieści się pośród drzew nad Rudą. Kolorowe liście, cisza. Trzy godziny pracy w lesie. Przyjemny wysiłek. Takie trzy godziny skupienia na swoich myślach. Nikt nie dzwoni, nikt niczego się nie domaga. A jednocześnie kontekst, czyli cmentarz i groby ludzi niechcianych. To banał, ale nasze życie jest pełne takich kontrastów. Przyjemne i ciche płynnie przechodzi w ciche i smutne.

 

Łaziłem tam zbierając śmieci i liście i dotarło do mnie, że w nadchodzącym tygodniu minie rok od śmierci Wojtka Studenta. Był taki pełen chęci do życia i jak mało kto potrafił z niego korzystać. I jak mało kto wnosił wiele do naszego życia, do tego jak nam będzie w przyszłości. I nie ma już Wojtka wśród nas. Dzisiaj jesteś - jutro cię nie ma.

 

Kilka dni wcześniej, późnym wieczorem wpadłem na kolegę i zaproponowałem żebyśmy poszli na piwo. No ale było późno, był problem z pozostawieniem samochodu, rano trzeba było wstawać do roboty itd. Kilka lat wcześniej nie było takich problemów. Czas upływa jednak nieubłaganie. Nic z tego nie wyszło poza poranną wymianą wiadomości "życie panów w średnim wieku" - "żebyś wiedział, zwykłe dziady". Moja ukochana stwierdziła, że to nie jest objaw starości, tylko dojrzałości. Piękny eufemizm.

 

Rano, przed sprzątaniem cmentarza, przeczytałem w internecie, że wedle badań najszczęśliwsi są ludzie w wieku 44 lat. Autor napisał tak : "wszystko zaczyna się uspokajać. Wielu z nas wspięło się już po szczeblach kariery, nasze pensje rosną i prawdopodobnie mamy już własny dom i rodzinę." Nie wiem skąd to wiedział Mickiewicz, ale jasno napisał " A imię jego będzie czterdzieści i cztery."

 

Mnie pozostaje poczekać jeszcze 3 lata, aż przeminie także nieznośny łopot ducha.

 

Piotr Masłowski, zastępca Prezydenta Miasta Rybnika, felietonista Tygodnika Regionalnego Nowiny

 

Komentarze

Dodaj komentarz