Józef Franke był jednym z najlepszych malarzy-amatorów działających na terenie ziemi rybnicko-wodzisławskiej / Materiały prasowe
Józef Franke był jednym z najlepszych malarzy-amatorów działających na terenie ziemi rybnicko-wodzisławskiej / Materiały prasowe



Józef Franke, przedwojenny fryzjer, został w czasie wojny wcielony przymusowo do Wehrmachtu, z którym przeszedł szlak wojenny w Północnej Afryce. Cały pobyt w armii niemieckiej dokumentował swoim aparatem fotograficznym, dzięki czemu zostawił następnym pokoleniom ponad 3000 zdjęć z tego okresu.

Do Rybnika powrócił w grudniu 1946 r. Po wojnie przez krótki okres czasu prowadził zakład fryzjerski, a następnie, aż do emerytury, pracował jako dekorator oraz scenograf m.in. na Ryfamie, kopalni Marcel czy Hucie Silesia. Był w tamtym czasie jednym z najlepszych malarzy – amatorów działających na terenie ziemi rybnicko-wodzisławskiej. Był wielokrotnie nagradzany za swoje prace, a obrazy, niejednokrotnie odwołujące się do afrykańskich wspomnień, do dzisiaj wiszą niejednym rybnickim domu.

Na kopalni Ignacy zostaną zaprezentowane wybrane fotografie z pobytu w Afryce oraz kilka jego obrazów. Po wernisażu, o godz. 18, obędzie się inscenizacja „Listów z wojny” (wcześniej wystawiana w punkcie informacji miejskiej halo! Rybnik). To historia losów Ślązaka wcielonego do Wehrmachtu opowiedziana przez aktorów-amatorów na podstawie oryginalnych listów, które zostały odnalezione kilka lat temu.
Całe wydarzenie zwieńczy występ poetów ze Strefy Pozytywnego Przekazu z Domu Kultury Chwałowice.

Wystawę fotografii na kopalni będzie można oglądać do 8 lutego 2019 r.

Komentarze

Dodaj komentarz