Majowe festyny rodzinne w przedszkolu i szkole podstawowej wraz ze świętem patrona szkoły zgromadziły wielu mieszkańców. I mogłoby się wydawać, że przecież to nic nadzwyczajnego i dzieje się tak w wielu miejscach, to jednak wspólne zaangażowanie dzieci, członków ich rodzin oraz personelu placówki wydało mi się szczególne. We współorganizację tych wydarzeń włączyła się również rada dzielnicy.
Zespół Szkolno-Przedszkolny w Zebrzydowicach mieści się w dwóch sąsiadujących ze sobą budynkach i jest jedyną miejską instytucją w dzielnicy. Jest też praktycznie jedynym terenem miejskim, nie licząc przystanków komunikacji miejskiej, gdzie mieszkańcy mogą spotkać się, porozmawiać i wymieniać opinie. Dlatego też jego rola w kształtowaniu lokalnej tożsamości jest zasadnicza. To bez wątpienia miejsce kulturotwórcze. Placówka odgrywa też dużą rolę w międzypokoleniowej integracji oraz budowaniu postaw obywatelskich. Odbywają się tam spotkania rady dzielnicy, a mieszkańcy głosują w wyborach.
Podczas zorganizowanych wydarzeń widać było, że mieszkańców dzielnicy łączą więzi społeczne wynikające bez wątpienia z poczucia przynależności do swojej małej ojczyzny, a także trwałych kontaktów rodzinnych, sąsiedzkich, czy personalno-instytucjonalnych. Więzi te tworzą się w sposób naturalny, bo mają miejsce we wspólnej, często sąsiedzkiej przestrzeni.
Żeby jednak więzi te tworzyć i pielęgnować, potrzebne są wydarzenia i miejsca, w których można się spotkać, wymienić opinie i być po prostu razem. To dobry punkt wyjścia w tworzeniu świadomego społeczeństwa obywatelskiego, dla którego niezbędna jest gotowość do aktywnego udziału w życiu publicznym, poczucie odpowiedzialności i dobrze pojęte zaufanie do otoczenia.
Krzysztof Jaroch, menedżer kultury, politolog, przewodniczący Zarządu Dzielnicy Zebrzydowice w Rybniku. Felietonista Tygodnika Regionalnego Nowiny
Komentarze