Ryszard Machulik / Materiały prasowe
Ryszard Machulik / Materiały prasowe

Zmarł 75-letni Ryszard Machulik, urodzony w KL Auschwitz II-Birkenau. Uroczystości pogrzebowe rozpoczną się w sobotę 29 lutego w Rybniku w kaplicy przykościelnej o godz. 9.15, następnie o godz. 10 będzie odprawiona msza żałobna w kościele pw. Trójcy Przenajświętszej w Popielowie i Radziejowie.

Ryszard Machulik urodził się 21 lipca w 1944 roku w Birkenau, był synem Alojzego i Bronisławy z domu Winnicka. Urodzony w obozie, zarejestrowany jako dziecko - więzień nr 189678. Taki numer wytatuowano mu na nóżce.

Jak pisze Jerzy Klistała w książce "Pozostaną w mej pamięci - do końca żywota", dziecko dosyć mocno chorowało (koklusz, niechęć do przyjmowania pokarmu, transfuzja krwi). Kiedy Bronisława wróciła z synkiem do obozowego bloku, ciężko pracowała, ukrywając małego Ryszarda przed służbą obozową. Nauczyła go nawet cicho płakać, żeby głośny płacz kogoś nie zdenerwował, co mogło zakończyć się śmiercią dziecka... Pomagała jej położna Stanisława Leszczyńska, dzięki której młoda matka dostała się na blok rewirowy i pomagała w opiece nad innymi matkami z dziećmi, mając przy tym możliwość piastowania również swojego synka.

Kiedy obsługa obozu zaczęła topnieć, na miejscu zaczęła pojawiać się okoliczna ludność, która chciała pomóc nieszczęśnikom, którzy zostali jeszcze w Auschwitz -Birkenau. Pani Bronisława, razem z kilkoma innymi kobietami, postanowiła opuścić obóz. Niestety, grupa wkrótce natrafiła na zbłąkanych esesmanów, którzy podejrzewali, słusznie zresztą, że to uciekinierzy z Auschwitz. Przytomni jednak miejscowi, towarzyszący kobietom, odsłaniali przedramiona, pokazując, że nie są więźniami... Esesmani puścili grupę, zabierając jedynie całą żywność. Więźniarki dotarły do Brzeszcz, skąd wójt zapewnił im transport wozem konnym do Krakowa...

Po wojnie Ryszard Skończył szkołę podstawową, pracował jako górnik w kopalni Chwałowice.

Komentarze

Dodaj komentarz