Skradzione z rżnych budw materiały i sprzęt  / Policja Wodzisław
Skradzione z rżnych budw materiały i sprzęt / Policja Wodzisław

Kryminalni pracowali nad ostatnimi zdarzeniami dotyczącymi kradzieży z włamaniem do budynku gospodarczego firmy zajmującej się usługami brukarskimi, skąd nieznani sprawcy zabrali agregat, piłę stołową, niwelatory oraz pompę do wody.
Ukradli także drewno konstrukcyjne na szkodę firmy produkującej tężnie solankowe.

- Wykonując swoje czynności w tym analizy monitoringów policjanci wpadli na trop busa, którym miał poruszać się mężczyzna, przewożący przedmioty mogące pochodzić z kradzieży. 31-latek miał również posiadać działkę, na której rozpoczął budowę domu i tam składował łup – informuje nadkomisarz Marta Pydych, oficer prasowa policji w Wodzisławiu Śląskim.

28 maja policjanci z komisariatu w Rydułtowach i kryminalni z wodzisławskiej komendy pojechali pod ustalony wcześniej adres, gdzie zastali 31-latka i jego samochód. Mundurowi przedstawili mu postanowienie prokuratury dotyczące przeszukania pomieszczeń mieszkalnych oraz pojazdu.

- Mężczyzna wskazał policjantom działkę budowlaną, gdzie były ukryte elektronarzędzia pochodzące z kradzieży z włamaniem na szkodę firmy brukarskiej. Następnie w toku dalszych czynności przeszukania pomieszczeń piwnicznych znajdujących się na działce ujawniono elementy drewna konstrukcyjnego, które zostały skradzione z terenu budowanej tężni w Rydułtowach – dodaje rzeczniczka.

Zabezpieczono także kilkadziesiąt paczek kabla miedzianego w osłonie, który jak ustalono, pochodzą z kradzieży na terenie Wodzisławia. W dalszych pomieszczeniach ujawniono paczki styropianu, kaloryfery i okna należące do firmy wykonującej prace przy budowie urzędu miasta. Na miejscu znaleziono kilkadziesiąt betonowych płyt ażurowych, które jak się okazało, pochodzą z kradzieży w Pszowie. Po kilkugodzinnej i wytężonej pracy mundurowych związanej z zabezpieczeniem odnalezionych przedmiotów poinformowano mężczyznę o zatrzymaniu i doprowadzono na przesłuchanie do komisariatu.

31-latek do tej pory usłyszał pięć zarzutów dotyczących przedmiotowych zdarzeń. Jednak jak zapewniają rydułtowscy policjanci, sprawa ma charakter rozwojowy. W trakcie czynności z podejrzanym okazało się, że w przestępczych wybrykach pomagał mu kuzyn. 20-latek miał z nim jeździć samochodem i pomagać mu ładować skradziony łup a później rozładowywać go na działce. Mężczyzna również został zatrzymany i usłyszał zarzuty. Ma dozór policyjny. 


Podejrzany przyznał się do zarzucanych mu czynów i chce dobrowolnie poddać się karze. Nie potrafił racjonalnie wytłumaczyć swojego postępowania. Jak wyjaśnił, nigdy nie jechał z zamiarem dokonania kradzieży, ale gdy już to zrobił, wracał w to samo miejsce po kilka razy, bo pozostałe rzeczy też mu się przydadzą. Tłumaczył, że działał impulsywnie, tak jakby był od tych kradzieży uzależniony. Prokurator po zapoznaniu się z materiałem dowodowym postanowił o oddaniu złodzieja pod dozór policji. Mężczyźnie grozi nawet 10-letni pobyt w więzieniu.

Wszystkie zabezpieczone przez policjantów materiały i przedmioty zostały przekazane właścicielom firm. Do komendanta wodzisławskiej policji napływają podziękowania dla policjantów z Rydułtów za zaangażowanie, profesjonalizm, szybkie wykrycie sprawców kradzieży i odzyskanie mienia.

Galeria

Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt

Komentarze

Dodaj komentarz