Pan Dariusz wyruszył w trasę ze swoim kolegą / Archiwum
Pan Dariusz wyruszył w trasę ze swoim kolegą / Archiwum

Rybniczanin Dariusz Grzesista wrócił z wyprawy rowerowej Pogranicze 2020 z Rybnika do Gdyni. Pokonał w 12 dni 1322 kilometry.
Początkowo jechał z kolegą, który jednak musiał zrezygnować po czwartym dniu, bo miał problem z kolanem.

- Wyjechaliśmy z Rybnika spod mojego domu w południe w niedzielę, 28 czerwca. Tego dnia mieliśmy w planie pokonać około 100 km do Pokrzywnej. Całość trasy szacowałem na ok. 1300-1400 km i wiedziałem, że musimy zmieścić się w 14 dniach. Mając doświadczenie z wcześniejszych wyjazdów, wiedziałem, że to jest wykonalne. Trasa była mniej więcej zaplanowana i wgrana do nawigacji. Metę zaplanowałem w Gdyni, bo stamtąd bez przesiadek można wrócić do Rybnika, a jest to prawie pół obwodu Polski. Na tyle mieliśmy czas, jeśli chodzi o urlop - mówi nam pan Dariusz.

Rozmowa z rowerzystą w środowych "Nowinach". Zapraszamy!

Galeria

Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt

Komentarze

Dodaj komentarz