Od 10 października w naszym kraju, również na ulicy, mamy obowiązek zakrywania ust i nosa. Nie musimy mieć do tego profesjonalnej maseczki, wystarczy chusta lub część odzieży. Dlatego policjanci patrolujący ulice zwracają szczególną uwagę na to, czy mieszkańcy przestrzegają obostrzeń.
- W niedzielę około godziny 8.30 funkcjonariusze drogówki zauważyli na ulicy Podhalańskiej mężczyznę, który nie miał zakrytych ust i nosa. Zatrzymali się i chcieli zapytać pieszego o powód niestosowania się do obowiązujących przepisów – informuje aspirant Halina Semik, oficer prasowa jastrzębskiej policji.
Podczas legitymowania jastrzębianin próbował wprowadzić w błąd stróżów prawa, podał dane swojego brata. Policjanci nie dali się jednak zwieść.
- Widząc, że nie ma innego wyjścia, przekazał im prawdziwe personalia. Mundurowi ustalili, że mężczyzna jest poszukiwany do odbycia kary pozbawiania wolności – podkreśla rzeczniczka.
42-latek został zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu, skąd trafi prosto za więzienne mury. Policjanci sporządzili również wniosek do sądu o ukaranie mężczyzny za brak maseczki i podanie fałszywych danych osobowych.
Komentarze