Policja Racibórz Raciborscy mundurowi ukarali już kilkadziesiąt osób
Policja Racibórz Raciborscy mundurowi ukarali już kilkadziesiąt osób

- Policjanci będą w dalszym ciągu przede wszystkim tam, gdzie w jednym miejscu gromadzi się więcej osób. Funkcjonariusze zobligowani są do reagowania na przypadki naruszenia prawa – zaznacza komisarz Mirosław Szymański, oficer prasowy policji w Raciborzu.

Przypomina, że od soboty 10 października wszyscy mamy obowiązek zakrywania nosa i ust w przestrzeni publicznej: sklepie, autobusie, ale także na ulicy. Zwolnione z tego są jedynie osoby, które mają przy sobie zaświadczenie lekarskie lub dokument potwierdzający niepełnosprawność.

- Wobec rosnącej fali zakażeń nie będzie tolerancji dla ludzi świadomie łamiących przepisy – zapowiada rzecznik.

Jak dodaje, najskuteczniejszą metodą walki z pandemią pozostaje dystans społeczny, zasłanianie ust i nosa i częsta dezynfekcja rąk. Zasłanianie ust i nosa pozwala uchronić przed wirusem siebie, ale także innych. W tych trudnych czasach trzeba wykazać się odpowiedzialnością za siebie i innych.

- Pamiętajmy! Podczas interwencji policjant może ukarać mandatem w wysokości 500 zł, pouczyć lub skierować wniosek do sądu – podkreśla Szymański. W skrajnych sytuacjach sprawy są kierowane do sanepidu, który może naliczyć karę do 30 tys. zł. Forma zakończenia interwencji należy do indywidualnej oceny ze strony policjanta.

Komentarze

Dodaj komentarz