Za pośrednictwem mediów społecznościowych Kacper Woryna żegna się z kibicami żużla w Rybniku. Jasno zadeklarował, że w przyszłym sezonie ponownie zamierza się ścigach w PGE Ekstralidze. Kapitan rybnickiej ekipy napisał:

"Kochani kibice, drodzy fani KS ROW Rybnik, szanowny zarządzie klubu sportowego ROW Rybnik.

Przyszła pora by przekazać Wam coś bardzo ważnego.
Od 2012 roku gdy to na torze we Wrocławiu zdałem licencję żużlową uprawniającą mnie do ścigania w „dorosłym” żużlu, nieustannie reprezentuję drużynę z Rybnika.
Zawsze starałem się zostawiać serce na torze oraz godnie reprezentować mój macierzysty klub. Niestety w tym roku nie daliśmy rady obronić i utrzymać pozycji gwarantującej pozostanie w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce.
Ktoś mądry kiedyś powiedział- „By sięgać po najwyższe cele trzeba rywalizować z najlepszymi” i ja się z tym w pełni zgadzam.
Nie pomyślałbym, iż kiedykolwiek dojdzie do takiej sytuacji jak ta, która właśnie następuje...

Dziś chciałem Was oficjalnie poinformować o mojej przyszłości, by uciąć wszelkie dyskusje, spekulacje na temat mojego pozostania lub nie w drużynie z Rybnika.
Pragnę nieustannie się rozwijać oraz poszerzać moje umiejętności, dlatego wraz z moim teamem podjęliśmy niełatwą decyzję o opuszczeniu drużyny ROW-u Rybnik.

Drodzy kibice,
Chciałbym bardzo serdecznie podziękować wszystkim Wam za doping i wsparcie okazywane mi podczas tych wspaniałych lat.
Byliście ze mną podczas najlepszych, a także najgorszych momentów w mojej karierze. To Wy pomogliście mi podnieść się w trudnych dla mnie chwilach i skutecznie mobilizowaliście mnie do ciężkiej pracy, jaką codziennie wykonywałem by godnie reprezentować barwy mojej macierzystej drużyny. To dzięki Wam rozwinąłem się jako sportowiec, dzięki czemu razem mogliśmy cieszyć się z osiągniętych sukcesów.
Wspomnienia tych wspaniałych chwil zostaną ze mną na zawsze.
Wszystko to sprawiło, że stałem się i zawsze będę częścią rodziny ROW Rybnik. Głębokie ukłony i szacunek dla prezesa Krzysztofa Mrozka za wiele lat owocnej współpracy.
Z tego miejsca chciałem również szczególnie podziękować trenerom, mechanikom klubowym, toromistrzom, osobom funkcyjnym, sponsorom, darczyńcom oraz wszystkim tym, których nie wymieniłem a również przyczynili się do rozwoju mojej sportowej kariery w Rybniku.

Marzyło mi się zorganizować spotkanie, na którym mógłbym osobiście podziękować Wam za minione lata. Niestety aktualna sytuacja w naszym kraju nie pozwala nam na to i jestem zmuszony zrobić to za pomocą Social Media.

Kochani kibice dbajcie o siebie, proszę zostańcie z drużyną na dobre i na złe, tak jak robiliście to do tej pory. Serdecznie zachęcam Was do gorącego dopingu zespołu z Rybnika w sezonie 2021.
Mam nadzieję, iż w dalszym ciągu będziecie trzymać za mnie kciuki i nadal będę czuł Wasze ogromne wsparcie.
Zarządowi klubu życzę wszystkiego dobrego oraz jak najszybszego powrotu do najwyższej klasy rozgrywkowej, tam gdzie niewątpliwie jest miejsce jednego z najbardziej utytułowanych klubów w Polsce.

Żadne rozstanie nie jest łatwe.
Przychodzi mi to z wielkim bólem, lecz...
Czas na zmiany.
Nie mówię żegnaj, mówię do zobaczenia."

Woryna trafi prawdopodobnie do ekstraligowego Włókniarza Częstochowa. Rybnicki klub zapowiada, że w przyszłym tygodniu ogłosi skład drużyny na sezon 2021.

Komentarze

  • jerzy zuzel 02 listopada 2020 10:57 Chyba kasa w Czestochowie inna ???
  • kibic 30 października 2020 08:48Młody, to będzie dla ciebie szkoła życia. Odcinasz Mrozkową pępowinę i sam jestem ciekawy co z tego wyniknie
  • olaf 29 października 2020 12:55Kacper dziękuję i nie mam żalu. Twój wybór jest oczywisty. Do zobaczenia przy G72

Dodaj komentarz