Przetarg na zakup 308 samochodów ogłosiło 19 października br. Centrum Obsługi Administracji Rządowej. Docelowo samochody mają trafić do 70 urzędów, wszystkich ministerstw i wielu urzędów wojewódzkich.
Zakup ma zostać sfinansowany z Programu Krajowego Funduszu Azylu, Migracji i Integracji Unii Europejskiej, co wzbudziło spore kontrowersje wśród opinii publicznej. Bowiem celami wskazanego funduszu są m.in.: przyczynienie się do skutecznego zarządzania przepływami migracyjnymi i do realizacji, wzmacnianie i rozwój wspólnej polityki w zakresie azylu, czy prowadzenie wspólnej polityki imigracyjnej.
Sprawą zainteresował się europoseł Łukasz Kohut, który zwrócił się do Komisji Europejskiej, by uzyskać informację czy jej zdaniem takie wydatkowanie środków jest zgodne z jego przeznaczeniem.
Europoseł wskazuje także, że - wśród odrzucanych przez MSWiA, które jest organem odpowiedzialnym za wykorzystanie środków Funduszu w Polsce, projektów mających realizować jego cele znajdują się takie projekty jak Helsińskiej Fundacji Prawa Człowieka „Wspieramy Uchodźców”.
Jak dowiedzieli się dziennikarze Gazety Wyborczej, zamówienie przewiduje określoną specyfikację pojazdów.
W szczegółowej specyfikacji możemy znaleźć, że kolor nadwozia pojazdów ma być metalizowany lub perłowy-czarny lub szary, a tapicerka – ciemnoszara, czarna lub grafitowa i koniecznie materiałowa. Z dodatkowych udogodnień możemy znaleźć, chociażby fotel kierowcy z regulacją wysokości i odcinka lędźwiowego, asystent martwego pola, tempomat adaptacyjny, radio z USB, dodatkowo przyciemniane szyby tylne, aluminiowe felgi i podgrzewane siedzenia - poinformowała GW.
Komentarze