Materiały prasowe.
Materiały prasowe.

W trudnym okresie pandemii poseł Grzegorz Matusiak wraz z pracownikami swojego biura poselskiego ruszył z pomocą wodzisławskiemu Sanepidowi. Od początku tego tygodnia trójka pracowników biura wraz z jastrzębskim parlamentarzystą, codziennie zajmuje się uzupełnianiem danych statystycznych dla wodzisławskiej stacji SANEPID- u.

Do obowiązków wolontariuszy należy zbieranie i uzupełnianie informacji o osobach wskazanych przez Sanepid z pozytywnym wynikiem testu na COVID, a także tych, którzy mieli z nimi kontakt i podlegają kwarantannie.

- Poseł Grzegorz Matusiak sam zgłosił się do nas i zaoferował  pomoc swojego biura. Nie kryłem zaskoczenia, bo nie ma zbyt wielu chętnych do pomocy w Sanepidzie. W trudnym czasie pandemii, w naszych palcówkach każda dodatkowa para rąk do pomocy jest dla nas na wagę złota. To wsparcie pozwala nam nie tylko usprawnić  pracę, ale także odciążyć i przesunąć naszych pracowników do innych ważnych zadań.  Bezpośrednio przekłada się to na bezpieczeństwo każdego z mieszkańców regionu – powiedział lek. med. Grzegorz Hudzik ze Śląskiego Państwowego Wojewódzkiego Inspektoratu Sanitarnego.

Pracownicy biura posła Grzegorza Matusiaka zanim rozpoczęli pracę, musieli przejść specjalne, dwudniowe szkolenie. Zakres ich obowiązków określiła specjalna umowa zawarta między posłem a Sanepidem.

- Pierwsze zadania wykonywaliśmy pod nadzorem pracowników Sanepidu w Wodzisławiu. Obecnie już sami pracujemy w biurze poselskim, a naszymi narzędziami są telefony i komputery. Dziennie wprowadzamy do systemu dane kilkunastu osób, poprzedzone szczegółowym wywiadem. Udzielamy też telefonicznych informacji dotyczących np. kwarantanny. Wiele osób czuje się zagubionych w tej pandemicznej rzeczywistości. Szczególnie dla samotnych i starszych są to ważne wskazówki. Czujemy się trochę jak taki zamiejscowy oddział Sanepidu – powiedziała Elżbieta Słoń, pracownik biura.

Poseł Grzegorz Matusiak  przekazał też wodzisławskiemu Sanepidowi materiały biurowe.

- O swojej inicjatywie nie chce rozmawiać. Mamy trudna sytuację pandemiczną, więc trzeba pomagać - ucina krótko jakiekolwiek pytania. – Najważniejsze, że mam wokół siebie ludzi którzy chcą pomagać takich jak: Danuta Maćkowska, Izabela Tomiczek czy Mirosława Andreczko - dodaje po chwili jastrzębski parlamentarzysta.

 Niewątpliwie przykład posła Grzegorza Matusiaka może być inspiracją dla innych osób i instytucji.

Komentarze

  • Mirek .... 14 listopada 2020 22:17Oby tak dalej..

Dodaj komentarz