Początek wczorajszego spotkania to świetna gra w obronie obu drużyn, o czym może świadczyć skromny wynik po pierwszym kwadransie gry. Na tablicy wyników w żorskiej hali MOSiR widniał wynik 4:6 dla Handball 28 Wrocław.
Druga część pierwszej połowy to większa skuteczność zawodniczek MTS Żory. Duży udział w wygraniu tej części gry miała Wiktoria Kosmowska, która świetnymi podaniami obsługiwała swoje koleżanki z zespołu. Do przerwy było już 11:9.
Druga połowa dzisiejszego meczu rozpoczęła się od ataków ekipy przyjezdnej oraz dużej nieskuteczności gospodyń. Skutkowało to nerwowością w poczynaniach zawodniczek z Żor oraz bezradnością Klaudii Zizulewskiej w bramce. W 38 minucie spotkania trener Duda postawił na zmianę w bramce żorzanek. Klaudię zmieniła Marta Redlecka, która już nie raz udowadniała, że w niczym nie ustępuje swojej starszej koleżance.
Wynik ciągle był na styku aż do ostatnich minut sobotniego pojedynku. Zawodniczki MTS-u zachowały jednak zimną krew do końca, kiedy to w przeciągu minuty zdobyła dwie bramki, które zdecydowały o końcowym wyniku.
Mecz zakończył się wygraną MTS Żory 25:22.
źródło: mtszory.pl
Komentarze