Przechodnie zaniemówili, gdy w czwartek wieczorem zobaczyli, jak radiowóz drogówki wjeżdża na słupek odgradzający ulicę od rynku. Od dziś główny plac miasta jest areną Jarmarku Bożonarodzeniowego. Wczoraj już stanął tam ogromny diabelski młyn. Według czytelniczki portalu www.rybnik.com.pl, policjanci z radiowozu tak niefortunnie pstrykali zdjęcia karuzeli, że wjechali na rzeczony słupek, unieruchamiając radiowóz.
- Do zdarzenia doszło o godzinie 21.08. Patrol z wydziału ruchu drogowego powiadomił dyżurnego, że najechał na słupek zabezpieczający wjazd na rynek i uszkodził radiowóz – przyznaje aspirant Bogusława Kobeszko, oficer prasowa rybnickiej policji.
W oplu astra uległa zniszczeniu chłodnica. Koledzy po fachu ukarali kierującego samochodem policjanta mandatem. Prowadzone jest postępowanie szkodowe, które wykaże jakie są straty materialne.
Komentarze