Pixabay.com
Pixabay.com

Warsztaty zostaną przeprowadzone w formule zdalnej w połowie grudnia, przez ekspertów zewnętrznych z konsorcjum Wolański Sp. z o.o. i IMS Kraków. O idei warsztatów z prezydentem Piotrem Kuczerą rozmawiał Michał Wolański, jeden z organizatorów warsztatów.

W rozmowie prezydent Kuczera wskazał, skąd wziął się pomysł związany z warsztatami o zrównoważonej mobilności. 

- Jest to ciągle niedoceniany aspekt jakości życia mieszkańców. Przyjęty w 2017 roku Plan Zrównoważonej Mobilności Miejskiej ma już swoje lata, dlatego podjęta została decyzja o jego aktualizacji. Nie ukrywam, że duże znaczenie miało też wsparcie, udostępniane przez Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej – dostęp do wiedzy eksperckiej pozwoli nie tylko dostosować nasz plan do zmieniających się warunków, ale także go udoskonalić. Zrównoważona mobilność to nie tylko dobry transport. Chcemy rozmawiać o takich problemach jak hałas, zanieczyszczenia, poczucie bezpieczeństwa na chodnikach, czy konieczność zbędnego podróżowania, którą można ograniczyć, np. poprzez organizację małych  punktów handlowo-usługowych - poinformował prezydent.

Prezydent wskazał także, jaka jest rola mieszkańców w tej kwestii. 

- To nie jest tak, że przychodzi urzędnik i nakazuje wszystkim wsiadać na rowery – cały proces partycypacji społecznej jest właśnie po to, by kierunki nakreślone w dokumencie wypływały bezpośrednio od mieszkańców. Ale nawet i bez tego uważam, że rola mieszkańców jest nie do przecenienia. To oni najlepiej znają swoje małe ojczyzny, a naszą rolą jest umiejętnie czerpać z ich wiedzy - dodał prezydent. 

Organizatorzy chcą wysłuchać głosu mieszkańców. W pierwszej kolejności należy wypełnić ankietę

- Na warsztaty zapraszamy wszystkich – niezależnie od wieku, dzielnicy czy tego, w jaki sposób się poruszają. Chcemy jednak mieć w miarę zrównoważoną grupę, dlatego właśnie ankieta. Na jej podstawie typowani będą uczestnicy warsztatów i liczę bardzo, że uda się znaleźć takie osoby, które mają zakodowany na e-Karcie bilet miesięczny, jak i takie, które dojeżdżają rowerem, czy w końcu także takie, które z jakichś powodów wszystkie przemieszczenia realizują samochodem. To ich trzeba zapytać, co można poprawić, by zachęcić ich do zmiany nawyków. Mówię o tym przede wszystkim dlatego, że zachęcam do szczerości. Sporadyczne korzystanie z autobusów czy brak roweru w piwnicy czy na balkonie nikogo nie dyskwalifikuje! - podkreślił prezydent Kuczera.

Komentarze

Dodaj komentarz