Dominik Gajda.
Dominik Gajda.

Dzisiejszy poranek w regionie nie zachęcał by wyjść na zewnątrz. W wielu miejscach, normy rakotwórczych pyłów były przekroczone o kilkaset procent. Najgorzej było między godziną 8.00 a 10.00 rano w Niedobczycach, Popielowie i Radziejowie. 

Spore przekroczenia występowały także w innych miejscowościach regionu. W Rydułtowach, czujnik zlokalizowany przy ulicy Ofiar Terroru wskazywał na przekroczenie o 922% norm PM2.5 i 728% PM10. Zła sytuacja była także w Czerwionce-Leszczynach, Knurowie czy Jastrzębiu-Zdroju. 

Tymczasem jak poinformował na Facebooku rybnicki radny KO Łukasz Kłosek, jeden z radnych PiS zaproponował by zlikwidować czujniki Airly.

- Podczas prac komisji nad budżetem na 2021 rok jeden z radnych (PiS) zaproponował likwidację na terenie miasta czujników jakości powietrza Airly. To kwota 92 tys zł rocznie. Oni pewnie przechodzą na Nowogrodzkiej jakieś szkolenie. Mniej testów na Covid19 i można ogłosić, że wygrywamy walkę z pandemią, brak czujników to wygramy walkę ze smogiem. Proste nie - informuje Łukasz Kłosek.

Wniosek ostatecznie nie przeszedł, choć PiS był za. Przeciwko likwidacji czujników Airly byli radni Koalicji. 

Komentarze

Dodaj komentarz