Dominik Gajda.
Dominik Gajda.

Ekipa z Jastrzębia pewnie wygrała spotkanie wynikiem 3:0. Gole zdobyli Mateusz Bryk, Jan Sołtys i Martin Kasperlik. Lider nadal pozostaje w Jastrzębiu!

Od początku spotkanie jastrzębianie pokazywali, że czują się pewnie w tym spotkaniu. Już w 12 minucie meczu, jastrzębianie stworzyli sobie „setkę”, gdy Martin Kasperlik w swoim stylu odjechał obrońcom, by następnie przegrał pojedynek z Clake'm Saundersem. Chwilę później trochę szczęścia miał Nechvatal, któremu w obronie strzału Patrika Luzy pomogła tym razem poprzeczka. W końcu w 19. minucie nastąpiło otwarcie wyniku, gdy po wygranym przez Romana Raca wznowieniu, gola zdobył Mateusz Bryk.

W 29. minucie jastrzębianie przez chwilę mieli możliwość gry w podwójnej przewadze, lecz wynik podwyższyli wtedy, gdy wszyscy zawodnicy gospodarzy wrócili na lód. Było to możliwe dzięki klasycznej kontrze, którą po podaniu Dominika Pasia wykończył Jan Sołtys. Zawodnicy z Oświęcimia rzucili się do odrabiania strat, lecz przewaga dalej leżała u jastrzębian. Już w 38. minucie Martin Kasperlik wykorzystał stratę krążka w ofensywie, powędrował pod bramkę rywali i podwyższył wynik na 3:0.

W trzeciej tercji jastrzębianie starali się utrzymać korzystny wynik. Hokeiści z Oświęcimia nie zdołali zdobyć jednak honorowej bramki.

4 grudnia 2020, Oświęcim, 18:00
Re-Plast Unia Oświęcim - JKH GKS Jastrzębie 0:3 (0:1, 0:2, 0:0)

0:1 Bryk (Rac) 18:31
0:2 Sołtys (Paś, Jass) 31:52
0:3 Kasperlik 37:45

JKH GKS Jastrzębie: Nechvatal - Bryk, Górny, Sawicki, Rac, Kasperlik - Klimiczek, Sevcenko, Wróbel, Hovorka, Phillips - Jass, Horzelski, Paś, Wałęga, Sołtys - Michałowski, Kostek, R. Nalewajka, Jarosz, Ł. Nalewajka.

Komentarze

Dodaj komentarz