Dominik Gajda / Archiwum.
Dominik Gajda / Archiwum.

Jastrzębski Węgiel w dobrym stylu rozpoczął niedzielne spotkanie. W pierwszym secie, jastrzębianie dość szybko wyszli na prowadzenie i starali się utrzymać korzystny wynik, z dwupunktowym zapasem. Jedyny moment, kiedy gospodarze przeszkodzili przyjezdnym, pojawił się przy wyniku 18:17. Od tego wyniku jastrzębianie ponownie zaczęli odrabiać straty i ostatecznie zwyciężyli pierwszą partię 25:21.

Również podczas drugiego seta to jastrzębianie prowadzili grę. To zasługa między innymi świetnej obrony i skutecznego w kontrze Szymury. Przy wyniku 18:13 było już niemal pewne, że i drugi set padnie łupem przyjezdnych. Ostatecznie drugą partię udało się im wygrać wynikiem 25:17.

Trzecia partia to dominacja gospodarzy, którzy szybko doprowadzili do korzystnego dla siebie wyniku 7:3. Jastrzębianie zdołali odrobić straty i doprowadzili do remisu 11:11. Jednak niewykorzystane przez jastrzębian szanse obróciły się przeciwko nim. Gospodarze zaczęli wychodzić na prowadzenie, wygrywając trzeci set 25:17.

Czwarta część spotkania rozpoczęła się od walki cios za cios. Przez chwilę jastrzębianie mieli dwa punkty zapasu, ale gospodarze szybko wyrównali wynik trzeciego seta. Pomarańczowi nie potrafili znaleźć skutecznej recepty na przeciwników i przegrali tą część 25:20.

Tie-break jastrzębianie rozpoczęli od skutecznej akcji Szymury z szóstej strefy. Po wyrównanym początku, zyskali dwa punkty przewagi i skutecznie bronili się przed atakami. Jastrzębski Węgiel utrzymał koncentrację do końca i zdołał wygrać całe spotkanie 3:2.

 

Verva Warszawa Orlen Paliwa – Jastrzębski Węgiel 2:3 (21:25, 17:25, 25:17, 25:20, 9:15),

Jastrzębski Węgiel: Al Hachdadi, Kampa, Gladyr, Szalacha, Szymura, Louati, Popiwczak (libero) oraz Bucki, Fornal, Gierżot.

Komentarze

Dodaj komentarz