Pexels.com
Pexels.com

W minioną niedzielę, dyżurny orzeskiej komendy otrzymał zgłoszenie o mężczyźnie, którego na kradzieży alkoholu ujął personel sklepu. Przybyły na miejce partol policji szybko ustalił szczegóły zdarzenia.

26-letni mieszkaniec Wodzisławia Śląskiego wszedł na teren sklepu przy ulicy Żorskiej, gdzie z regałów zabrał 11 butelek alkoholu różnego rodzaju. Cały swój ładunek schował pod kurtkę i bez większej krępacji opuścił dyskont. Błyskawiczna reakcja pracownic spowodowała, że mężczyzna został zatrzymany i w efekcie trafił do policyjnej izby zatrzymań, zaś skradziony towar z powrotem na sklepową półkę.

Wczoraj, 21 grudnia, 26-latek usłyszał zarzuty. W trakcie przesłuchania przyznał się do zarzucanego mu czynu i wyjaśnił, że nie miał pieniędzy, a bardzo chciał się napić. Złożył też wniosek o dobrowolne poddanie się karze. Grozi mu do roku pozbawienia wolności.

Komentarze

Dodaj komentarz