Babcia i dziadek w koronakryzysie

Mają cierpliwość, przeważnie mają również więcej czasu niż rodzice i mnóstwo mądrości życiowej do przekazania. O kim mowa? Oczywiście o naszych babciach i dziadkach, którzy 21 i 22 stycznia obchodzą swoje święto. Seniorzy, mimo iż sami często dysponują niewielkimi dochodami w postaci emerytur czy rent, nierzadko wspierają finansowo swoich najbliższych. To zjawisko nasiliło się w trakcie pandemii Covid-19, która obniżyła dochody aż 45% konsumentów w naszym kraju. 

Jak wynika z danych zebranych przez Intrum, pandemia pogorszyła dobrobyt finansowy Polaków – w przypadku Millennialsów jest problem aż 7 na 10 osób (73%). Jeżeli chodzi o seniorów, odsetek ten jest zdecydowanie niższy i wynosi 43%. Koronakryzys oszczędził ich budżety domowe, co nie znaczy, że osoby w wieku 65+ są zadowolone ze swojej sytuacji finansowej. Rachunki, które rosną szybciej nich otrzymane świadczenia, konieczność pożyczania pieniędzy, gdy nie starcza do pierwszego – to problemy finansowe, z którymi muszą na co dzień borykać się babcie i dziadkowie. 

Dochody seniorów niezagrożone

Jak wynika z badania przeprowadzonego przez Intrum, dochody blisko co drugiego konsumenta w Polsce zostały obniżone przez pandemię. Problem ten jest największy w grupie wiekowej 18-21 lat – 63%. Z kolei najmniej respondentów badania skarżących się na to, że koronakryzys zmniejszył ich dochody, znajduje się właśnie wśród seniorów, w grupie wiekowej 65+ –23%. 

– Zmniejszone dochody polskich konsumentów w pandemii są wynikiem utraty części etatu lub pracy w ogóle. To tłumaczy, dlaczego seniorów problem ten dotknął w najmniejszym stopniu. Wśród osób po 60. roku życia mamy wiele emerytów czy osób utrzymujących się z rent. Te świadczenia nie zostały zagrożone przez kryzys. Zupełnie inaczej jest w przypadku młodszych generacji czy osób aktywnych zawodowo – wyjaśnia Dariusz Łupiński, ekspert Intrum.

Te uwagi potwierdzają kolejne dane. Blisko połowa (49%) konsumentów po 65. roku życia (najmniej ze wszystkich przeanalizowanych grup wiekowych) przyznaje, że obecnie bardziej niż w jakimkolwiek innym momencie swojego życia martwi się swoją sytuacją finansową. Dla porównania w grupie wiekowej 45-54 lat zdecydowanie więcej, bo 66% osób uważa tak samo. Widać więc, że koronakryzys nie wpłynął tak negatywnie na samopoczucie seniorów, 
jak na konsumentów z innych pokoleń. Pandemia pogorszyła dobrobyt finansowy 6 na 10 osób (62%) w naszym kraju. „Tylko” 50% seniorów podpisuje się pod tym stwierdzeniem – ponownie, jest to najmniejszy odsetek, biorąc pod uwagę wszystkie przedziały wiekowe respondentów.

Seniorzy też chcą wydawać mniej

48% osób pytanych przez Intrum przyznaje, że zainteresowanie filozofią sustainability skłoniło ich do ograniczenia wydatków. Co ciekawe 43% seniorów (wiek 65+) złożyło podobną deklarację. Podejście sustainability w kwestii finansów osobistych oznacza podejmowanie świadomych decyzji zakupowych, analizowanie tego, na co wydajemy nasze pieniądze oraz myślenie o tym, czy trafiają one do firm, które działają etycznie. 

– Wśród polskich konsumentów z roku na rok obserwujemy coraz większe zainteresowanie tym trendem. To bardzo dobra informacja, ponieważ żyjąc w zgodzie z taką filozofią, łatwiej przetrwać kryzys ekonomiczny, co zauważyli respondenci badania Intrum. Zrównoważone wydawanie jest dobrym nawykiem i cieszy to, że coraz częściej jest to nawyk również starszych osób. Z jednej strony źródła dochodów seniorów nie są zagrożone, jednak emerytury czy renty nie przechodzą tak często waloryzacji jak pensje. A przecież potrzeby starszych osób wcale nie są mniejsze niż 30-, 40-latków. Oni także zmagają się z wydatkami. Jednocześnie osoby po 65. roku życia, emeryci nie mają wielu możliwości, by dorobić i podreperować domowy budżet, dlatego stawiają na oszczędzanie 
– komentuje Dariusz Łupiński, ekspert Intrum.

Rosnące rachunki

Odkładanie gotówki na tzw. czarną godzinę wydaje się koniecznym krokiem. Seniorzy nie zostali tak dotkliwie dotknięci koronakryzysem, jak inne, młodsze generacje konsumentów, ale to nie oznacza, że są zadowoleni ze swojej sytuacji finansowej lub zupełnie nie obawiają się o swoją przyszłość.
Osoby w wieku 65+ bardziej niż wpływem pandemii Covid-19 na ich budżety martwią się rosnącymi rachunkami. Jak przyznaje 64% konsumentów-seniorów ta sytuacja wpływa negatywnie na ich samopoczucie. Przeszło 4 na 10 osób (43%) w tej grupie wiekowej otwarcie zaznacza, że po zapłaceniu wszystkich rachunków, rzadko ma na tyle pieniędzy, by wystarczyło do końca miesiąca. Dlatego 1/3 pożycza pieniądze, by pokryć swoje rachunki. 
To tłumaczy, dlaczego podobna grupa seniorów (29%) przyznaje, że nie ma wystarczającej ilości pieniędzy na godną egzystencję.
 

Komentarze

Dodaj komentarz