W ciągu paru minut stracili wszystko. Spłonął cały dorobek Anny i Mariusza, rodziców Martyny i małego Antosia. Na stronie internetowej https://zrzutka.pl/arhbpz ruszyła zbiórka dla pogorzelców z Radlina. Datek przekazało już 669 osób.
Przypomnijmy, pożar domu przy ulicy Jaworowej, który wybuchł 19 stycznia po południu, gasiło przez wiele godzin aż 11 zastępów, w sumie 42 strażaków. Niestety, nie udało się uratować zbyt wiele.
Pożar strawił znaczną część domu, garaż i wiatę z kamperem, quadem i rowerami. Straty są ogromne, oszacowane wstępnie na około 300 tysięcy złotych. Szczęście w nieszczęściu, nie ucierpiał żaden z domowników.
Mimo intensywnych działań gaśniczych spalił się dach, część drewnianej elewacji domu, kilka okien, drzwi oraz wyposażenie dwóch pokoi i holu.
Strażacy nie ustalili na razie przyczyny.
Jak już wiemy, w płomieniach stanął także kamper, który był jednym z większych marzeń rodziny. Zresztą Państwo Buchalikowie nigdy nie odmawiali pomocy. Teraz sami potrzebują wsparcia.
Komentarze