Pixabay zdjęcie ilustracyjne Właściciel amstafa musi meldować się raz w tygodniu w komisariacie policji  
Pixabay zdjęcie ilustracyjne Właściciel amstafa musi meldować się raz w tygodniu w komisariacie policji  

Mężczyzna przyjechał z dużego śląskiego miasta do Czerwionki-Leszczyn, jak ustalił dziennik "Fakt", gdzie umówił się z właścicielem amstafa na czynności seksualne z psem. W trakcie kontaktu ze zwierzęciem poczuł się źle, ale nie został pogryziony, i poszedł do łazienki, gdzie nieprzytomnego znalazł 37-letni właściciel czworonoga. Reanimacja nie dała skutku.   

- Znam wyniki sekcji zwłok na telefon, ale trzeba będzie wykonać dodatkowe ekspertyzy: histopatologiczną, toksykologiczną i na obecność alkoholu we krwi. Zmarłemu pobrano wycinki narządów do dalszych badań – powiedziała nam 29 stycznia rano prokurator Malwina Pawela-Szendzielorz, zastępca prokuratora Rejonowego w Rybniku.  

Jak dodaje, wyniki mają wskazać, jaki był stan zdrowia mężczyzny w momencie obcowania ze zwierzęciem oraz czy nie cierpiał na jakieś choroby przewlekłe? Pies przebywa u osób, które opiekowały się nim już wcześniej. Przypomnijmy, że właściciel tylko dochodził do amstafa. 

37-letni podejrzany musi raz w tygodniu meldować się w komisariacie. 

- W mieszkaniu nie znaleziono treści pornograficznych z udziałem zwierząt, które można byłoby ewentualnie rozpowszechniać, co jest zagrożone karą do 12 lat więzienia. Zresztą na tych nośnikach, które oglądaliśmy nie ma żadnych innych zdjęć czy filmów pornograficznych – mówi prokurator Pawela-Szendzielorz.

Podejrzany zatrudnia się dorywczo, jako pracownik fizyczny.   

Komentarze

  • ChomikKomik Tak to tylko zostawię 29 stycznia 2021 13:09"właściciel tylko dochodził do amstafa" ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Dodaj komentarz