28-latek wykorzystał chwilową nieuwagę listonoszki, i gdy ta na moment spuściła z oka wózek złapał zań i ukrył za samochodem. Widząc zdenerwowaną kobietę zapytał, czy aby nie szuka wózka i wskazał palcem drogę ucieczki rzekomego złodzieja.
- Odwróciwszy uwagę listonoszki zabrał pełen listów wózek i odszedł z nim w przeciwnym kierunku. Po drodze ukradł artykuły w dwóch sklepach, po czym ukrył się za inną placówką handlową nieopodal centrum miasta i zaczął przeglądać przesyłki – informuje aspirant sztabowa Kamila Siedlarz, oficer prasowa żorskiej policji.
Mundurowi najpierw odnaleźli porzucony wózek, a następnie patrol kryminalnych zauważył pochylonego mężczyznę i przeszukującego stertę listów. Kiedy ich zauważył, rzucił się do ucieczki, ale po chwili został zatrzymany.
- W torbie jastrzębianina stróże prawa znaleźli skradzione przesyłki oraz inne przedmioty, które złodziej zabrał ze sklepu. Były tam słodycze, ale i szlifierka, termowentylator czy zestaw kluczy nasadowych – wylicza rzeczniczka.
28-latek został doprowadzony do komendy i tego samego dnia usłyszał zarzuty. Odpowie za naruszenie tajemnicy korespondencji oraz kradzieże sklepowe. Przyznał się do przestępstwa oraz wykroczeń, grozi mu do 2 lat pozbawienia więzienia.
Komentarze