Pixabay.com
Pixabay.com

Koronawirus i trwający kryzys związany z przedłużającym się lockdownem dotknął niemal wszystkie branże. Spore trudności mają restauratorzy i właściciele pubów, wśród których nie brakuje tych, którzy próbują się otwierać. Dlaczego? Pomoc państwowa nie zawsze dociera tam gdzie powinna. Wielu przedsiębiorców nie otrzymało rządowej pomocy, mimo rzekomo szerokiego strumienia środków, które do nich płyną.

Trudna sytuacja dotknęła także właścicieli restauracji Alibi Pizza z Przyszowic, w gminie Gierałtowice. Zmuszeni zostali do zamknięcia swojego interesu.

- Z dniem 15.02.2021 po przeszło 21 latach istnienia firmy jesteśmy zmuszeni do zakończenia działalności. 17 stycznia minęło 5 miesięcy od „zamknięcia” lokali na skutek pandemii. Niestety nie jesteśmy w stanie dłużej wytrzymać nałożonych na nas ograniczeń - informują na swojej stronie restauratorzy.

Jak wskazują, nie otrzymali pomocy od państwa.

- Od ogłoszenia drugiego lock downu nie zakwalifikowaliśmy się na jakąkolwiek pomoc państwa w postaci tarcz. Ze strony Urzędu Gminy też niestety nie uzyskaliśmy wsparcia. Płacimy podatek od nieruchomości, opłaty koncesyjną za alkohol-nie sprzedając go, jest to dla nas nie logiczne. Władza nakłada na nas ograniczenia, a w zamian za to w „nagrodę” musimy płacić daniny. Przez ponad 21 lat płaciliśmy rzetelnie podatki w różnej firmie, niestety teraz nie uzyskaliśmy jakiejkolwiek pomocy. Zaczęła nas „dobijać dobra zmiana” a dokończyła pandemia koronawirusa - czytamy w komunikacie na stronie.

Tym samym po ponad 21 latach działalności, restauracja znika z mapy lokali gastronomicznych... 

Komentarze

Dodaj komentarz