Ireneusz Stajer Wskutek pandemii Gryfna Lama w Żorach poniosła, jak wiele innych lokali gastronomicznych, potężne straty finansowe   
Ireneusz Stajer Wskutek pandemii Gryfna Lama w Żorach poniosła, jak wiele innych lokali gastronomicznych, potężne straty finansowe   

40 wspierających wpłaciło do poniedziałku rana 22 lutego na zrzutce.pl dla restauracji Gryfna Lama 2 450 zł, do końca zbiórki pozostały 23 dni. Z powodu pandemii i długotrwałego zamknięcia lokalu, jego sytuacja finansowa jest dramatyczna. Na zrzutce.pl pojawiła się zbiórka na rzecz żorskiej restauracji z informacją, że trzeba uzbierać 10 tys. zł na zapłacenie kary z sanepidu. 

„Znając aktualne realia, zbiórka ma na celu wsparcie dla Gryfnej Lamy i uzbieranie m.in: na kare z sanepidu w wysokości 10 000 zł, która została nałożona na lokal. To tylko ziarnko w piasku potrzeb, aby lokal mógł przetrwać ten najgorszy okres” - napisał autor informacji. 

Tymczasem Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Rybniku (obejmuje także Żory i powiat rybnicki) od 1 stycznia nakazała zaprzestanie prowadzenia działalności tylko jednego lokalu z Rybnika. Chodzi tu zapewne o dyskotekę Face 2 Face.  

- Powodem wydania tej decyzji było naruszenie wymagań higienicznych i zdrowotnych, które spowodowało bezpośrednie zagrożenie życia lub zdrowia ludzi – wyjaśnia dr Michał Dudek, Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Rybniku 

-  Nie wystosowano takich decyzji w odniesieniu do obiektów zlokalizowanych na terenie Żor czy powiatu rybnickiego – dodaje. 

Dudek informuje, że nie wystosowano żadnej decyzji administracyjnej w celu ukarania finansowo przedsiębiorcy, toczą się postępowania administracyjne i wyjaśniające w tych sprawach, zgodnie z prawidłami ujętymi w Kodeksie postępowania administracyjnego.

Właściciel Gryfnej Lamy przyznał w rozmowie z reporterem „Nowin”, że nie został ukarany przez sanepid finansowo. Nie znał też szczegółowej treści zbiórki na zrzutce.pl. 

- Nie musiałem weryfikować treści, bo znam człowieka, który umieścił informację o zbiórce – powiedział nam właściciel. 

Natomiast toczą się trzy postępowania administracyjne dotyczące m.in. złamania zakazu działalności oraz narażenia zdrowia i życia. Do środy 24 lutego właściciel ma czas na odwołanie się do sanepidu. Jaka będzie potem decyzja PSSE w Rybniku?

 

Komentarze

Dodaj komentarz