Dwa miesiące przeleciały raz-dwa, w dość burzliwej atmosferze - zarówno te ogólnokrajowe, jak i w naszym mieście. Protesty uliczne, w walce o swoje prawa wyszły Kobiety, przedsiębiorcy, można było widzieć sceny jak w Warszawie. W tak niby dość spokojnym mieście w stronę obywateli padł rozkaz: pacyfikacja, poleciał gaz. Czy to nas wystraszyło i zaprzestaniemy? Nie. Granice przyzwoitości zostały przekroczone I nie poprzestaniemy walczyć o nasze prawa. Po burzy zawsze wychodzi słońce, PiS też się kiedyś skończy, skończy się ich władza i podział nas wszystkich, a za wszystko ich rozliczą obywatelki i obywatele naszego kraju.
Już niedługo nasze święto, Dzień Kobiet, ósmy marca już w przyszłym tygodniu. W tym dniu powinniśmy świętować, ten dzień powinien być dniem radosnym, kolorowym, spędzonym w gronie najbliższych nam osób. Niestety, ósmy marca tego roku znów będzie dniem walki o nasze prawa. Obecny rząd odebrał nam nasze prawa do godności, bezpieczeństwa, szacunku, skazując wiele kobiet na przeżycie piekła, bólu i cierpienia, odbierając nam prawo do bezpiecznego legalnego przerywania ciąży. W wielu miastach naszego kraju, jak i za granicami naszego państwa kobiety wyjdą solidarnie na ulice, pokazać swój sprzeciw wobec tego, co się dzieje w naszym państwie. Rząd nie poprzestaje w odbieraniu praw obywatelom i urządza piekło kolejny raz. Tym razem na ruszt poszła Konwencja Stambulska. Konwencja o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej. W którym kierunku to wszystko zmierza?
W naszym mieście powstała Rada Kobiet, pełni ona funkcję ekspercką, konsultacyjną i inicjatywną, ma na celu interes obywatelek i obywateli naszej małej ojczyzny, Rybnika. Jest ona głosem i pomocą, aby w naszym mieście sprawy - dla niektórych radnych mniej ważne lub absurdalne - były rozwiązywane i wprowadzane. Chcemy, aby nasze miasto było przyjazne dla wszystkich, aby nikogo nie wykluczało, ponad podziałami dbało o każdą mieszkankę i mieszkańca. Więc głosy oburzenia pewnej radnej są dla nas absurdalne. To, że w radzie zasiadają kobiety, nie zmienia faktu, że mieszkanki mają prawo walczyć o lepszą przyszłość ich samych. Powinniśmy wspólnie, ponad podziałami i racjonalnie podchodzić do rozwiązywania problemów w naszym mieście, razem tworzyć przyszłość dla przyszłych pokoleń, aby nikt nie czuł się wykluczony i pokrzywdzony.
Hanna Kustra, Ogólnopolski Strajk Kobiet.
Komentarze