O tym, że w polskiej służbie zdrowia nie dzieje się najlepiej wie chyba każdy. Trudną sytuację związaną z aktualną sytuacją epidemiczną, dociążają także problemy finansowe wielu placówek. Podobnie jest w Rybniku, o czym pisaliśmy kilka dni temu. Jak wygląda sytuacja finansowa szpitala w Rybniku?
Poseł Marek Krząkała z Rybnika zaznacza, że działania nowej dyrektor rybnickiego szpitala WSS nr 3, doprowadzą wkrótce do jego upadku.
- Działania nowej dyrektor rybnickiego szpitala WSSnr3 doprowadzi wkrótce do jego upadku, bądź drastycznego ograniczenia zakresu świadczenia opieki medycznej. Zwolnili się m.in. kadrowa, główny inżynier, kierownicy działu organizacyjnego i prawnego, pielęgniarki. Od 1 kwietnia stanie oddział kardiologii, wszystkie konkursy na świadczenia opieki zdrowotnej zostały unieważnione, odejście rozważa prawie 50 lekarzy, którzy otrzymali wypowiedzenia warunków pracy i płacy. W lecznicy zaczyna brakować najprostszych rzeczy, takich jak pasków do glukometrów. Podobno Marszałek (PiS) jako organ prowadzący ma pełną wiedzę o decyzjach kadrowych i organizacyjnych dyrekcji - wskazuje na Facebook'u Poseł Marek Krząkała.
Parlamentarzysta zaznacza także, że drugi specjalistyczny szpital w regionie - w Jastrzębiu-Zdroju -, stał się szpitalem jednoimiennym. To spory problem dla pacjentów.
- Drugi wysokospecjalistyczny szpital w naszym regionie WSSnr2 w Jastrzębiu-Zdroju decyzją Wojewody Śląskiego (PiS) stał się wyłącznie szpitalem jednoimiennym. Odwołano planowe zabiegi, operacje, konsultacje. Szpital stoi. Tam są oddziały neurochirurgii, kardiologii, ortopedii, neurologii, urologii czy nefrologii ze stacjami dializ. Gdzie ludzie na przykład z urazami kręgosłupa, guza mózga mają szukać pomocy? Najbliżej są Bielsko-Biała i Katowice - dodaje Marek Krząkała.
Poseł podkreślił, że interweniuje w tej sprawie u Marszałka i Wojewody. Liczy także na otrzeźwienie, gdyż chodzi o zdrowie i życie mieszkańców.
O rozwagę zaapelował także Wojciech Kiljańczyk - przewodniczący Rady Miasta Rybnika.
- Rybnicki szpital jest zagrożony. Jest zarządzany przez samorząd wojewódzki. Poniżej szczegóły. O sprawie pisały również lokalne media. Apeluję do nowej dyrektor o rozwagę - pisze na Facebook'u Wojciech Kiljańczyk.
Lekarze WSS nr 3 w Rybniku poprosili mieszkańców o wsparcie i zrozumienie.
W piśmie skierowanym do mieszkańców, lekarze wskazują na trudny okres związany z pandemią koronawirusa.
- Pandemia koronawirusa jest najtrudniejszym okresem w naszym życiu zawodowym. Mierzymy się z tragediami osobistymi wielu naszych pacjentów, codziennie walczymy o życie tych, któych potrafimy uratować. [...] Pomimo braku sprzętu i odpowiedniego wyposażenia przyjmowaliśmy i leczyliśmy setki pacjentów chorych na covid 19. Trudno przeceniać poświęcenie ratowników medycznych, pielęgniarek i lekarzy. Niestety w ostatnich dniach otrzymaliśmy gorzką nagrodę - czytamy w piśmie.
Chodzi o wypowiedzenia dotychczasowych warunków pracy, które otrzymali rybniccy lekarze z WSS nr 3.
- Niespodziewanie lekarze rybniccy otrzymali wypowiedzenia dotychczasowych warunków pracy. Lekarze specjaliści zostali uznani za zbędny koszt szpitala - czytamy dalej.
Lekarze wskazują, że dyrektor placówki postawiła przed nimi ultimatum, którego nie mogą przyjąć. Ich zdaniem decyzja Ewy Ficy spowodowała, że od 1 kwietnia kierownicy zespołów medycznych nie będą w stanie zapewnić normalnej pracy oddziałów i ciągłości opieki nad pacjentami.
Oszacowali także, ile średnio pacjentów, w najbliższym miesiącu może zostać dotkniętych skutkami tejże decyzji:
- ok. 100 pacjentów Oddziału Dializoterapii, może nie mieć dostępu do dializ,
- ok. 100 pacjentów nie będzie hospitalizowanych w Oddziale Chorób Wewnętrznych,
- ok. 80 dzieci, nie otrzyma pomocy w szpitalu.
Lekarze wskazują, że doprowadzi to także do wstrzymania działania bloku operacyjnego.
Aktualizacja 26:03:2021 12:10: Jest porozumienie w sprawie kardiologii. Co z kardiologią w Rybniku?
Komentarze