Do zdarzenia doszło około godziny 12.50 na ulicy Raciborskiej. Mundurowi z raciborskiej drogówki chcieli zatrzymać do kontroli drogowej opla. Gdy policjant polecił kierowcy, by zjechał samochodem na wskazane miejsce, ten zaczął ucieczkę.
- Stróże prawa ruszyli w pościg. Używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych próbowali zatrzymać kierowcę. Ten jednak gnał dalej – informuje komisarz Mirosław Szymański, oficer prasowy komendy w Raciborzu.
Ostatecznie został zatrzymany na polu w Pawłowie. Piratem drogowym okazał się 40-letni mieszkaniec Głubczyc. Tu wyjaśniła, się też przyczyna jego ucieczki - nie miał uprawnień. Stracił prawko za inne przewinienia i był poszukiwany nakazem doprowadzenia do zakładu karnego.
Komentarze