Dominik Gajda.
Dominik Gajda.

Dzikie wysypiska są dużym problemem, który dotyczy wielu miast i gmin w Polsce. Problem ten dotyka także Czerwionki-Leszczyn, co pokazały ostatnie akcje sprzątania gminy, zainicjowane przez samych mieszkańców.

- W Czerwionce-Leszczynach gminne służby usuwają każdego roku kilkanaście dzikich wysypisk i sprzątają kilkadziesiąt zanieczyszczonych terenów z porzuconymi odpadami. Likwidacja wysypisk to, oczywiście, koszt dla nas wszystkich. W zdecydowanej większości na dzikich wysypiskach zalegają odpady komunalne, a więc takie, które Gmina odbiera w ramach zorganizowanego systemu gospodarowania odpadami. Są także odpady budowlane, kable, opony, elektrośmieci. Można je oddać w PSZOK-u. Naszym problemem są nie tylko dzikie wysypiska, ale nawet drobne ilości śmieci, które spotkać można wszędzie - w lasach, w parkach, na skwerach, przy ulicach.  Wyrzucamy sobie śmieci pod nogi czyniąc przestrzeń publiczną śmietniskiem - informuje UGiM Czerwionka-Leszczyny.

Gmina podkreśla przy okazji, że nie wszystkie tereny są gminne. Stąd też gmina może jedynie apleować do właściciela gruntu o uprzątnięcie miejsca i wysyłać odpowiednie zawiadomienia.

-  „To wizytówka miasta”, „Wstyd dla Gminy”, „Jesteśmy jednym wielkim śmietniskiem” - takie opinie pojawiają się w internecie. Najczęściej po opublikowaniu zdjęcia wyrzuconych śmieci, natychmiast porządek przyprowadzają w danym miejscu służby gminne. Chcielibyśmy, aby tereny uprzątnięte takimi pozostały, niestety problem śmieci wraca. Drugi ważny czynnik, z którego mieszkańcy nie zawsze zdają sobie sprawę to kwestia własności gruntu. Wiele terenów, na których zalegają śmieci nie należy do Gminy. Są to najczęściej grunty Skarbu Państwa, kolei czy innych podmiotów. Za utrzymanie porządku w tym miejscu odpowiedzialny jest właściciel. Gmina pisze pisma i apeluje do właściciela gruntu o uprzątnięcie miejsca - d0dają urzędnicy.

Urzędnicy wskazują, że dzikie wysypiska są zagrożeniem nie tylko dla przyrody, ale również dla nas samych. Takie miejsca stwarzają zagrożenie epidemiologiczne. Substancje organiczne zwabiają owady, gryzonie i ptaki, które zwiększają ryzyko rozpowszechniania się drobnoustrojów. Zagrożeniem jest także zwiększenie prawdopodobieństwa pożarów, ponieważ wiele z wyrzucanych śmieci uważa się za łatwopalne. Wysypiska położone blisko wody pitnej mogą przyczynić się do jej skażenia w okresie roztopów.

CHCESZ POMÓC PLANECIE? ZACZNIJ OD WŁASNEGO GOSPODARTSTWA DOMOWEGO!

Źródło: UGiM Czerwionka-Leszczyny.

Komentarze

  • mieszkaniec :) 22 kwietnia 2021 13:11Brawo!

Dodaj komentarz