Ania urodziła z rozszczepem kręgosłupa i zespołem Arnolda-Chiariego typu II. Są to schorzenia, które powodują szereg powikłań, ale głównym jest niedowład kończyn dolnych oraz ich zniekształcenie i wykrzywienie.
- Mając zaledwie dzień, przeszła poważną operację. Lekarze nie dawali jej żadnych szans, żeby kiedykolwiek mogła chodzić. Nawet ruszać nóżkami. Aneczka pokazała wszystkim, jak się walczy. Na rehabilitacji robiła ogromne postępy - mówi mama Ani.
To dało rodzinie nadzieję, że choroba nie przekreśliła szansy na sprawność i że Ania będzie kiedyś samodzielnie chodzić. Ania przeszła już operację prostowania stópek, która jednak nie przyniosła pożądanego skutku.
Jest nadzieja!
Operacji chorych stópek Anki podejmą się lekarze z Wiednia. Ania ma już jednak ponad trzy latka i to dla niej ostatni moment na przeprowadzenie operacji, która da szansę na dalszy rozwój i nadzieję na chodzenie. Potrzeba ponad 100 tysięcy złotych.
- Moim marzeniem jest, żeby Ania mogła samodzielnie stanąć na prostych nóżkach. Proszę o pomoc, sami nie damy rady uzbierać tak dużej kwoty… - dodaje mama Ani.
Jak pomóc?
Wystarczy wpłacić dowolną kwotę wchodząc na:
https://www.siepomaga.pl/ania-niemczynska
Dla Ani działa również grupa licytacyjna:
Komentarze