Krzysztof Klonek (z lewej) nie zdołał utrzymać TS ROW-u w najwyższej klasie rozgrywkowej
Krzysztof Klonek (z lewej) nie zdołał utrzymać TS ROW-u w najwyższej klasie rozgrywkowej

Podopieczne Krzysztofa Klonka, przegrywając wyraźnie z Medykiem Konin, straciły nawet teoretyczne szanse na pozostanie w najwyższej klasie rozgrywkowej.
Tylko rok trwała przygoda piłkarek TS ROW Rybnik w ekstralidze. Przed rozpoczęciem rundy wiosennej trener Klonek twierdził, że kluczem do utrzymania będzie wiara, że cel ten jest realny do zrealizowania.


– Ja wierzę, ważne, żeby dziewczyny również uwierzyły – mówił opiekun rybniczanek. Tej wiary chyba jednak zabrakło. W wielu spotkaniach rybnickie piłkarki grały dobrze i ambitnie, brakowało jednak postawienia przysłowiowej kropki nad i. Nie pomagała w tym także indolencja strzelecka. Z siedmiu rozegranych na wiosnę spotkań, w pięciu TS ROW nie zdobył żadnej bramki. Podobnie było w starciu z Medykiem Konin, który walczy o podium ekstraligi. Od początku spotkania, rozgrywanego na boisku Rymera Rybnik, widać było większą jakość w grze przyjezdnych, które po pierwszej połowie prowadziły 2:0. W drugiej odsłonie gry dołożyły dwa trafienia i zasłużenie wygrały 4:0.


W niedzielę, 16 maja, TS ROW pojedzie na mecz do Łęcznej, gdzie zmierzy się z miejscowym Górnikiem. Początek spotkania o godz. 16.

Marek Pietras

 

Komentarze

Dodaj komentarz