Archiwum Co roku jest to samo, nieskoszony Plac Żołnierza
Archiwum Co roku jest to samo, nieskoszony Plac Żołnierza

Sytuacja powtarza się co roku. Mieszkańcy bloków nr 1 i 2 przy Placu Żołnierza nie mogą doprosić się skoszenia trawy. Wskazują na rachityczny plac zabaw, z którego kiedyś Zakład Gospodarki Mieszkaniowej zabrał huśtawkę. Urządzenie już nie wróciło na miejsce. 

- Traktuje się nas jak rybniczan trzeciej kategorii. Miasto inwestuje w centrum, zapominając o innych dzielnicach. Boguszowice są tego przykładem – utyskuje pani Aldona.

Jak dodaje, po interwencji w ZGM dwa lata temu jest jeszcze gorzej. Trawa znowu nieskoszona, ławki nie naprawione.

- Stosunek miasta do mieszkańców skupia się jak w soczewce zwłaszcza na placu zabaw. Dosypanie nowego piasku do piaskownicy nie załatwia sprawy. ZGM obiecał, że plac zostanie ogrodzony i wróci huśtawka, którą zabrano, choć była w dobrym stanie. Teraz dzieci nie mają nic – dodaje.

- Ale czynsze zbierają, wiedzą, do kogo udać się po pieniądze. Kiedy lokator prosi o coś, nic nie jest robione. Całe osiedle wygląda tak samo, jest zaniedbane – usłyszał reporter „Nowin” i portalu www.enowiny.pl.

Mieszkańcy bloku nr 2 np. uskarżają się na przeciekający dach. Ich zdaniem, poszycie wyremontowano źle, stąd ciągłe monity do ZGM-u. 
Domy ocieplono dzięki unijnemu dofinansowaniu, ale lokatorzy wskazują na wieloletnie zaniedbania w budynkach. W jednym bloku wymienia się w ramach inwestycji parapety wewnętrzne, w innych trzeba to kupić samemu.

- Podobnie jest w przypadku piecyków gazowych. Miałam ładne brązowe okna, które ekipa remontowa wymieniła na białe – gatunkowo chyba tak kiepskie, że nie idzie ich domyć. Jak się nie zgodzisz, to wypowiedzą lokatorowi umowę najmu. Klatki schodowe są nieodmalowane – wylicza pani Aldona.  

- Mieszkańcy myślą, że wszystko można zrobić zaraz. Musimy wybierać. Plac Żołnierza obejrzał prezydent Piotr Kuczera. Ustaliliśmy, że prace będą realizowane etapami. Priorytetem jest termomodernizacja budynków. Ocieplono już pięć bloków. Mieszkańcy chyba nie zdają sobie sprawy, jak wielkie zaangażowano tu działania i pieniądze – podkreśla Andrzej Waliszewski, zastępca dyrektora ZGM.

Są umowy z wykonawcami na koszenie trawy.

- Pewnie za dużo wzięli sobie na głowę, mają skosić Plac Żołnierza do tygodnia. Mówimy im, żeby to robili. Staramy się dbać o lokatorów – powiedział 10 czerwca wiceszef ZGM.

Jak dodał, nie da się wybudować placu zabaw przy każdym bloku.

- Plac zabaw na Placu Żołnierza zostanie zmodernizowany po ukończeniu termomodernizacji – zapewnia Waliszewski. - Nie możemy na razie nic robić wokół budynków – wyjaśnia.

Ostatnie bloki zostaną ocieplone w 2026 roku. Czy to znaczy, że dopiero wtedy huśtawka wróci na Plac Żołnierza, a plac zabaw będzie wreszcie ogrodzony? Gdzie dzieci mają się bezpiecznie bawić przez ten czas? 

- Budynki są w trakcie modernizacji energetycznej, polegającej na ociepleniu i wymianie ogrzewania na ekologiczne gazowe. Wartość robót zgodnie z umową to w bloku nr 1 - 651 800 zł, budynku nr 2 - 763 235,39 zł. Po zakończeniu modernizacji energetycznej wszystkich domów rozpoczniemy porządkowanie terenów – odpowiada zastępca dyrektora.        

Komentarze

Dodaj komentarz